Gdy męskość jest zagrożona...
W sypialni wiele zależy od partnerki. Gdy mężczyźnie zdarzy się "nie sprawdzić", nie powinien od razu wpadać w panikę, ale zastanowić się, co może być powodem braku erekcji.
11.01.2007 | aktual.: 07.06.2018 15:01
W sypialni wiele zależy od partnerki, albowiem - jak mawiał znany erudyta i filozof Franciszek Fiszer - kobieta powinna być: kucharką w kuchni, damą w salonie i kokotą w sypialni. A zatem, gdy mężczyźnie zdarzy się "nie sprawdzić", nie powinien od razu wpadać w panikę, ale zastanowić się, co może być powodem braku erekcji.
Wzwód na zawołanie?
To nieprawda, że mężczyzna powinien mieć wzwód na widok ładnej dziewczyny. Wiele w tej materii zależy od mechanizmów fizjologicznych, psychicznych czy kulturowych.
Czynniki fizjologiczne to indywidualna siła potrzeb seksualnych i - równie indywidualne - funkcjonowanie ludzkiego organizmu w całości. Nie bez znaczenia jest wiek człowieka. Mechanizmy psychiczne to, najogólniej rzecz biorąc, temperament oraz charakter.
Czynniki kulturowe zaś to nawyki i zachowania wyniesione z domu, przyswojone od kolegów, wpojone przez kolejne partnerki. Oczywiście - nie tylko zachowania typowo seksualne mają w tym względzie znaczenie, ale także obyczajowe i ogólnospołeczne.
Fizjologia najważniejsza
Zdaniem dr nauk med. Leszka Oziębło, najważniejsza jest w tym wszystkim fizjologia, albowiem w największym stopniu potencja zależy od hormonów, u mężczyzn od androgenów, zwłaszcza testosteronu. Gdy z wiekiem ich poziom w organizmie obniży się w sposób utrudniający erekcję, to i temperament wygasa i nawyki nie pomogą.
Jednakże każdy mężczyzna powinien zdawać sobie sprawę z tego, że możliwe jest przejściowe obniżenie się sprawności seksualnej. Z czego ono wynika? Na przykład z przemęczenia, nadmiaru kłopotów, osłabienia po chorobie itp. To minie, więc najlepiej byłoby tak ułożyć sobie życie intymne, żeby ten okres jakoś bezkonfliktowo przeczekać.
Niestety, wielu mężczyznom wydaje się, że spotkała ich jedna z największych tragedii - niemoc płciowa. Często tak to postrzegają i "uciekają w chorobę" - popadają w nerwice, nękają ich bóle głowy, stałe rozdrażnienie, a niekiedy nawet przygnębienie przechodzące w skrajnych przypadkach w depresję.
Bywa, że usiłując walczyć ze złym samopoczuciem, korzystają lekarzy innych specjalności niż seksuologa, dopóki nie zwierzą się lekarzowi, często przypadkiem, że mają również kłopoty ze wzwodem.
A zatem kłopoty z erekcją mogą być chwilowe i nie muszą być spowodowane - jak to się często sądzi - wadą w obrębie narządów płciowych, nieprawidłowościami gospodarki hormonalnej. Posądzenie w takich przypadkach samego siebie o "utratę męskości", obwinianie się, może doprowadzić do utrwalenia się kompleksów, które pogorszą całą sprawę.
I jeszcze rzecz istotna - zamiast ukrywać kłopoty z erekcją przed żoną czy kochanką (które dostrzegą, że coś jest nie tak), trzeba zasięgnąć porady lekarza.
Postaci pozornych zaburzeń
Medycyna, jak twierdzi dr Leszek Oziębło, wyróżnia kilka postaci pozornych zaburzeń potencji u mężczyzn. Może to być: potencja rzekoma, która występuje z powodu bierności partnerki podczas stosunku (orgazm może wówczas nie nastąpić, mimo że fizjologiczne mechanizmy warunkujące wzwód i ejakulację funkcjonują prawidłowo). Tyle że partnerka nie przejawia oznak podniecenia, więc i jemu "nie wychodzi". Najlepiej wtedy powiedzieć sobie "dobranoc" i odłożyć wszystko do następnej nocy.
Niemoc płciowa względna - tak określany jest stan, gdy przy konkretnej partnerce wzwód w ogóle nie następuje, ale w kontaktach seksualnych z inną kobietą reakcje są prawidłowe. Mamy wtedy do czynienia z niedoborem seksualnym, który traktowany jest przez prawo jako ważny argument przemawiający za orzeczeniem rozwodu.
Niemoc płciowa prawdziwa - gdy wzwód z reguły nie następuje, mimo podniecenia, a w związku z czym nie jest możliwe wprowadzenie członka do pochwy.
Przedwczesny wytrysk - permanentny przedwczesny, gdy wzwód trwa bardzo krótko, a ejakulacja następuje przed albo tuż po wprowadzeniu członka do pochwy - partnerka nigdy nie osiąga wówczas orgazmu pochwowego. A może też być brak wytrysku przy możliwości wzwodu albo wytrysk opóźniony, co często zdarza się u alkoholików.
I znów, we wszystkich tych przypadkach, nie należy wpadać w panikę, ponieważ opisane stany można leczyć. Np. androlog może zlecić leczenie wzmacniające organizmu. Zajmie się też leczeniem, gdy ma do czynienia z zaburzeniami potencji, będącymi skutkiem wad w obrębie narządów płciowych lub ośrodków sterujących wzwodem i wytryskiem, albo przebytych lub trwających chorób.
Mężczyzna jest na punkcie swej męskości tak drażliwy, że reakcje nerwicowe noszą znamiona histerii. A histeria, jak wiadomo, symuluje wiele chorób tak dokładnie, że lekarz może mieć kłopoty z rozpoznaniem ich tła.
Wspomnieć też należy w tym miejscu o tym, że zaburzenia potencji mogą wystąpić po lekach uspokajających i psychotropowych oraz wskutek zatrucia organizmu np. środkami ochrony roślin.
Może się również zdarzyć, że erekcja nie nastąpi po podróży, zwłaszcza po długim prowadzeniu samochodu. Znane są przypadki niemocy względnej u osób narażonych na duże stresy zawodowe: adwokatów, bankowców, lekarzy, polityków i różnego autoramentu działaczy. Często problemy ze wzwodem spowodowane są cukrzycą, miażdżycą, nadciśnieniem, ale też nieprawidłową dietą.
Chodzą też po świecie donżuani, których głównym celem jest kolekcjonowanie kobiet, zaliczanie kolejnych sukcesów. Dla androloga taki ktoś jest przypadkiem frapującym, taki organizm, który całą witalność kieruje na utrzymywanie ciała w nieustającej formie, w gotowości do seksu i któremu obce są frustracje.
Leczenie wszystkich stanów niedomogi płciowej, a zwłaszcza na podłożu psychogennym, wymaga przede wszystkim trafnej diagnozy. Ta z kolei zależy od dokładnego poznania przyczyn zaburzeń potencji. Stąd w gabinecie androloga lub seksuologa obowiązuje pełna szczerość i udzielania prawdziwych odpowiedzi na wszystkie pytania. Dzisiejszy stan medycyny jest bowiem taki, że można pomóc prawie każdemu. Wystarczy zastosować odpowiednie leki i życie seksualne znów będzie sprawne.
Przed zastosowaniem viagry czy terapii hormonalnej, a nawet przed rozpoczęciem jakiegokolwiek leczenia, należy dokładnie sprawdzić stan zdrowia, a zwłaszcza zbadać prostatę, ponieważ w przypadku nawet niewielkiego jej przerostu, zażywanie preparatów hormonalnych jest nieskuteczne.
Natomiast na brak wzwodu, nie poddający się żadnej terapii, świat wynalazł operację wszczepienia protez usztywniających prącie. Do tzw. ciał jamistych wprowadza się pręciki silikonowe wzmocnione srebrem lub innym metalem szlachetnym. Jednak to bardzo drogi zabieg.