George Clooney złoży zeznania na procesie Berlusconiego
George Clooney złoży wkrótce zeznania przed sądem w Mediolanie na procesie b.
premiera Włoch Silvio Berlusconiego, oskarżonego o korzystanie z prostytucji nieletnich. Aktora
wezwano na świadka, ponieważ był raz gościem na przyjęciu w rezydencji Berlusconiego.
George Clooney złoży wkrótce zeznania przed sądem w Mediolanie na procesie b. premiera Włoch Silvio Berlusconiego, oskarżonego o korzystanie z prostytucji nieletnich. Aktora wezwano na świadka, ponieważ był raz gościem na przyjęciu w rezydencji Berlusconiego. Na wniosek obrony byłego szefa rządu, 26 października Clooney ma zeznawać razem ze swoją byłą narzeczoną, modelką Elisabettą Canalis, która również była w posiadłości w Arcore, gdzie odbywały się rozwiązłe przyjęcia z udziałem młodych kobiet, znane pod nazwą bunga bunga.
Jedną z uczestniczek zabaw była nieletnia córka imigrantów z Maroka Ruby, o kontakty z którą oskarżony jest były 76-letni premier. To ona pierwsza w zeznaniach powiedziała, że widziała Clooneya na imprezie w rezydencji Berlusconiego w Arcore pod Mediolanem.
Włoska prasa opublikowała zdjęcie z tego spotkania, na którym widać Berlusconiego i Clooneya, objętych przez młodą aktorkę, telewizyjną gwiazdkę Sabinę Began.
Amerykański aktor, spędzający większość czasu we Włoszech, w swym domu nad jeziorem Como, wyjaśnił następnie w wywiadzie prasowym, że odwiedził ówczesnego premiera, by porozmawiać z nim o sprawie Darfuru. W pomoc dla tego regionu w zachodnim Sudanie, gdzie konflikt zbrojny wywołał ogromny kryzys humanitarny, Clooney jest od lat zaangażowany.
"Spędziłem tam tylko jeden wieczór, a wtedy nie było bunga bunga" - powiedział o wizycie w Arcore gwiazdor Hollywood. Clooney przyznał jednak nie kryjąc zakłopotania, że wieczór ten był "niesłychany" i - jak relacjonował - "bardzo różnił się od tego, co można sobie wyobrazić". Zapewne o tej właśnie wizycie aktor i jego była narzeczona opowiedzą przed sądem.
Włoskie media ironizują, że przed mediolańskim sądem rozwinięty zostanie niedługo czerwony dywan ze względu na długi korowód oczekiwanych tam gwiazd show-biznesu i sportu, wezwanych jako świadkowie. Wśród nich ma być jeden z najbardziej znanych piłkarzy na świecie Cristiano Ronaldo. Sąd postanowił go wezwać, ponieważ jego nazwisko również pojawiło się w opowieściach Ruby.
(PAP/ma)
