Kąpiel w płatkach róży lub w oślim mleku odpada przez napięty grafik celebrytów, ale to nie znaczy, że nasi piękni, sławni i bogaci nie mają swoich kosmetycznych obsesji.
Prawdziwa gwiazda musi o siebie dbać! Kąpiel w płatkach róży lub w oślim mleku odpada przez napięty grafik celebrytów, ale to nie znaczy, że nasi piękni, sławni i bogaci nie mają swoich kosmetycznych obsesji. Gwiazdy przyznają się, jakie zabiegi sprawiają im największą przyjemność, od czego są uzależnione i bez czego nie mogą się obyć.
Dawid Woliński
Dawid Woliński, juror programu „Top Model. Zostań Modelką” zachwyca piękną cerą, wspaniałą opalenizną i doskonałą muskulaturą. Projektant nie ukrywa, że lubi o siebie dbać. Ostatnio wspomniał nawet o tym na portalu społecznościowym, pisząc, jak bardzo gustuje w orientalnych zabiegach. „Najlepszy relaks dla mnie to sauna... Jak sauna to i peeling, a to wszystko przypomniało mi o Istambule. Właśnie wylądowałem w mieście, które aż kipi orientem i zmysłami... idę sie oddać rozpuście zmysłów i smaków... Powtarzam hammammmm jak mantrę!” napisał projektant. Hammam to tradycyjna łaźnia turecka.
(alp/sg)
POLECAMY:
Anna Przybylska
W wywiadzie dla portalu rossnet.pl Ania Przybylska przyznała, że nie może obejść się bez błyszczyka. „Zawsze mam przy sobie ten produkt. Uwielbiam niemal każdą konsystencję i kolor. Maluję nim usta nawet jak jeżdżę na nartach czy desce”. Aktorka wyznała, że jest do tego stopnia uzależniona, że jej znajomi śmieją się, że Przybylska zapomni paszportu i innych bardzo ważnych rzeczy, ale nie zapomni o błyszczyku.
(alp/sg)
POLECAMY:
Katarzyna Skrzynecka
W rozmowie z „Super Expressem” aktorka wyznała, że ostatnio wybiera jak najbardziej naturalne preparaty. „Dbam o siebie w normalny sposób, w niczym nie przesadzam. Nie lubię być przestylizowana, przemalowana. Cenię sobie własną naturę” - mówi aktorka i przyznaje, że w ciąży bardziej niż zwykle dba o kondycję swojej skóry, zwłaszcza na brzuchu.
„Jak każdej przyszłej mamie, również mnie sprzyjają specjalne preparaty na skórę brzucha, którego gabaryty stale się zmieniają. Używam ich po to, by po porodzie móc powrócić do normalnej sylwetki” dodaje Skrzynecka.
(alp/sg)
POLECAMY:
Weronika Rosati
Piękna Weronika Rosati nie może obejść się bez kremu do twarzy i perfum, bez nich w ogóle nie rusza się z domu. Natomiast o swoje bujne pukle dba, stosując od czasu do czasu sprawdzoną maseczkę na włosy. „Moim ulubionym i sprawdzonym rytuałem jest nakładana raz w tygodniu maseczka na włosy z oliwy z oliwek z dodatkiem soku z cytryny. Czyni cuda.” przyznaje Weronika.
(alp/sg)
POLECAMY:
Justyna Steczkowska
Piosenkarka wierzy, że o urodę trzeba dbać holistycznie. Dlatego po przebudzeniu pije energetyzujący sok z warzyw i owoców. Do swoich kosmetycznych rytuałów, od których jest uzależniona, Steczkowska zalicza orzeźwiające spryskiwanie twarzy wodą Evaux i nawilżanie cery ulubionym kremem Diora. Justyna też nie położy się spać bez dokładnego demakijażu, a dla poprawienia nastroju często używa olejków Saponari. „Każda kąpiel z ich kosmetykami to prawdziwy, pełen poezji rytuał”.
(alp/sg)
POLECAMY:
Małgorzata Kożuchowska
Od kiedy jest właścicielką krótkiej, modnej fryzury, aktorka bardzo dużo uwagi poświęca włosom. Kożuchowska jest twarzą marki Biosilk, więc nic dziwnego, że zachwala produkty marki. Szczególnie upodobała sobie produkty do pielęgnacji z jedwabiem, które sprawiają, że jej włosy są odżywione i błyszczące.
(alp/sg)
POLECAMY:
Ewa Szabatin
Tancerka i projektantka przyznała, że od pewnego czasu ma problem z paznokciami, które niestety szybko się łamią i rozdwajają. Ewa stosuje suplementy diety, które bogate są w składniki wzmacniające płytkę. Artystka używa też bezbarwnej odżywki, poleconej przez dermatologa, którą codziennie maluje paznokcie.
(alp/sg)
POLECAMY:
Olga Bończyk
Wydawałoby się, że aktorki skazane na mocną charakteryzację w pracy, na co dzień będą stosowały makijażowy minimalizm. Ale nie Olga Bończyk: gwiazda przyznała, że uwielbia się malować. „Jeśli rano mam czas, to eksperymentuję z paletą barw i cieni. Mam w czym wybierać, bo inwestuję w dobre jakościowo pomadki, tusze, pudry”.
Bończyk zdradza, że drzemie w niej dusza makijażysty: „Wystarczy, że na kogoś spojrzę i wiem, co zrobić, żeby go upiększyć. Skończyłam nawet szkołę charakteryzacji telewizyjno-teatralnej. Makijaż naprawdę może zdziałać cuda” przekonuje olga w wiadomościachkosmetycznych.pl.
(alp/sg)
POLECAMY:
Katarzyna Żak
Katarzyna Żak stosuje systematycznie pielęgnacyjne trio: krem nawilżający, serum odżywcze oraz tłusty krem na noc. „Czasami idę spać z maseczką na twarzy: co się wetrze w poduszkę to wetrze, a co w buzię to moje” zdradza aktorka jednemu z portali i przyznaje, że uwielbia gorące aromatyczne kąpiele przy świecach i dobrej muzyce.
„Absolutnie nie powinnam tego robić, bo mam problemy z naczynkami, jednak od czasu do czasu pozwalam sobie na takie dobrodziejstwo. Często korzystam też z sauny, gdyż skóra po niej jest fantastycznie nawilżona, gładka i świetnie wchłania kremy”.
(alp/sg)
POLECAMY:
Renata Dancewicz
Aktorka w jednym z wywiadów przyznała, że maniacko dba o siebie. „Jak miałam 15 lat przeczytałam gdzieś, że nie można spać na poduszce, bo robią się zmarszczki na szyi. Więc zawsze śpię na płaskim”. Dancewicz wyznała też, że wprost uwielbia dopieszczać się różnymi masażami, peelingami, maseczkami, bo bardzo poprawia jej to samopoczucie.
(alp/sg)
POLECAMY:
Katarzyna Zielińska
Kasia Zielińska wyznała, że jest uzależniona od kremów z wyciągiem z oliwki: kupiła je na wakacjach w Grecji i od tego momentu się z nimi nie rozstaje, bo oliwkowe preparaty łagodzą podrażnienia i świetnie nawilżają. Gwiazda przyznała też, że systematycznie, raz w tygodniu chodzi do salonu kosmetycznego na pedicure i manicure. „Zadbane paznokcie świadczą o elegancji. Kobieta o pięknych i aksamitnych dłoniach zawsze będzie kojarzona z klasą”.
(alp/sg)
POLECAMY:
Kinga Rusin
Dziennikarka jest doskonałą reklamą produktów firmy, której jest współwłaścicielką. Co poleca Kinga? „Wieczorem domowe mini SPA: parę zabiegów, które poprawią nasz wygląd a przede wszystkim samopoczucie. Na przykład intensywny peeling scrub’em cukrowym, a potem przynajmniej piętnastominutowe moczenie się z tym peelingiem w wannie. Boskie…” wyznała Rusin w wywiadzie dla Miesięcznika Warszawskiego.
Tekst: Zuzanna Menkes
(alp/sg)