Twoja siła – empatia!
Empatia czyni z nas rozumiejących, kochających, troszczących się znajomych, przyjaciół, małżonków, partnerów, rodziców, współpracowników, szefów, nauczycieli, wychowawców itd. Potencjalnie empatia i współczucie mogą wzrastać i rozwijać się w nas przez całe życie. Czy Ty również dbasz o jej rozwój?
13.07.2011 | aktual.: 15.07.2011 17:09
Empatia czyni z nas rozumiejących, kochających, troszczących się znajomych, przyjaciół, małżonków, partnerów, rodziców, współpracowników, szefów, nauczycieli, wychowawców itd. Potencjalnie empatia i współczucie mogą wzrastać i rozwijać się w nas przez całe życie. Czy Ty również dbasz o jej rozwój?
Osoby zdolne do empatii umieją zadbać o własne potrzeby, zatroszczyć się o siebie, ale też zainteresować się każdym człowiekiem, który doświadcza nieszczęścia – potrafią współczuć zupełnie obcym ludziom. Nie przechodzą obok, gdy ktoś cierpi, umieją w naturalny sposób przyjaźnie i ze zrozumieniem zareagować.
Empatia niewątpliwie łączy się z poczuciem troski. Gdy potrafimy rozpoznać trudne stany wewnętrzne innych ludzi, widzimy potrzebę zatroszczenia się o nich, wręcz chcemy coś zrobić, aby im pomóc. Wtedy konkretna pomoc, bezinteresowne ofiarowanie czegoś drugiemu człowiekowi, niejednokrotnie może mieć dla niego duże znaczenie. Jednak warto wiedzieć też o tym, jak ogromną potęgą jest już samo okazanie empatii.
Człowiek, któremu podarujemy takie wsparcie, może dzięki niemu sam dotrzeć do swoich sił, wzmocnić się, skorzystać z własnego potencjału i poradzić sobie z trudnościami. Empatię można wyrazić na różne sposoby. Postawa, gest lub tylko kontakt wzrokowy, który może wystarczyć, by okazać drugiej osobie całkowitą uwagę, skupienie i potwierdzenie, że jest się blisko jej uczuć i przeżyć. Także umiejętność wyrażenia słowami, że zrozumieliśmy to, co dzieje się w tym człowieku, którego słuchamy empatycznie, ma dla wielu ludzi olbrzymią wartość.
„Twoje dobre samopoczucie, gdy robisz coś dla innych, jest oznaką tego, że znalazłeś punkt równowagi między własnymi potrzebami a potrzebami innych.” – twierdzi Jeanne Segal, autorka poradnika „Jak pogłębić inteligencję emocjonalną”. Dużo zależy od nas samych – czy chcemy empatię w sobie rozwijać, czy jest ona dla nas ważna, czy cenimy ją jako wartość. Gdy ćwiczymy na co dzień umiejętność stawania przy innych ludziach w różnych trudnych dla nich sytuacjach, starając się towarzyszyć im w ich odczuciach, być blisko nich wtedy, gdy tego potrzebują, stajemy się wrażliwsi na cudzą i własną perspektywę.
Czy w pełni wykorzystujemy empatię w naszym życiu? Jak zbadać jej poziom? Jeanne Segal twierdzi, że warto sobie w tym celu zadać kilka pytań.
- Czy jesteśmy w stanie odsunąć siebie na dalszy plan, a pobyć choć trochę przy osobie, która cierpi, przeżywa trudności?
- Jak często potrafimy słuchać kogoś, nie układając sobie w głowie odpowiedzi dla niego, tylko skupiając się na tym, co do nas mówi, jednocześnie mając świadomość tego, czego doświadczamy fizycznie i emocjonalnie?
- Jak długo pozwalamy komuś mówić o sobie, nie czując przymusu, by mu przerwać i mówić o swoich własnych przeżyciach?
- Ilu zdań potrafimy wysłuchać, nie czując potrzeby wtrącenia jakiegoś komentarza – jednego, dwóch, trzech, pięciu, ośmiu?
- Czy potrafimy odczekać dziesięć sekund zanim się odezwiemy?
- Czy potrafimy pozwolić komuś płakać przez trzy, cztery minuty, nie próbując go uspokajać?
- Czy łatwo jest nam udzielić fizycznej pociechy komuś, kto cierpi?
- Czy czujemy się dobrze, wyciągając do kogoś ręce, aby go dotknąć?
- Czy potrafimy przytulić kogoś, nie czując się przy tym sztucznie, źle?
Do zadawania sobie powyższych pytań warto wracać co jakiś czas, aby zobaczyć, czy następują w nas zmiany. Dobrze jest rozmawiać o empatii z bliskimi osobami, z mężem, żoną, dziećmi – wtedy można odkrywać, co łączy bliskie osoby, w czym mogą się wspierać i co umacniać w sobie.
Ponieważ z empatią nie spotykamy się niestety zbyt często, czasami wcale nie zdajemy sobie sprawy z faktu, jak bardzo jej potrzebujemy. Czulibyśmy się z pewnością dużo lepiej, gdybyśmy mieli dostęp do empatii na co dzień, zbliżając się do tego, co jest w nas i innych ludziach najbardziej naturalne. Otrzymanie jej wspiera, wzmacnia, daje siły do życia i uruchamia zdolność okazywania jej innym.
Dość trudno jest jednak docierać do pokładów empatii w sobie, jeśli nie doświadczyliśmy jej od innych osób. Dla umiejętności rozumienia, jaki wpływ na innych mają podejmowane przez nas działania, istotna jest możliwość rozwinięcia zdolności do empatii już w dzieciństwie. Warto poświęcać więcej uwagi empatii w naszym życiu, rozmawiać o niej, uczyć dzieci od najmłodszych lat korzystania z niej. Empatia ma siłę uzdrawiającą, jest jednym z najcenniejszych darów, który ludzie mogą sobie podarować.
Alicja Krata – mediator; trener, coach; prezes Zarządu Fundacji Mediare: Dialog-Mediacja-Prawo; założycielka Szkoły Miłości, w ramach której prowadzi treningi indywidualne oraz warsztaty dla osób i par, które chcą budować dobre relacje, dialog i współpracę, tworzyć szczęśliwe związki.
(akr/bb)