Kobieta ma dwumetrowe włosy. Nie ścinała ich przez 11 lat!
Chinka Cen Yingyuan wywołuje sensację za każdym razem, kiedy wyjdzie z domu. Nic dziwnego, nie każdy może pochwalić się ponad dwumetrowymi włosami! 44-latka nie ścinała ich od 11 lat.
Chinka Cen Yingyuan wywołuje sensację za każdym razem, kiedy wyjdzie z domu. Nic dziwnego, nie każdy może pochwalić się ponad dwumetrowymi włosami! 44-latka nie ścinała ich od 11 lat. Przyznaje, że jest bardzo dumna ze swoich kosmyków i w pewnym sensie uzależniła się od nich. Jak wygląda codzienna pielęgnacja takich włosów?
Kobieta ma zaledwie 1,52 m wzrostu. To oznacza, że jej włosy są od niej o prawie pół metra dłuższe. Nawet jeśli ubierze buty na wysokich obcasach, kosmyki ciągną się po ziemi. Dlatego jeżeli gdzieś wychodzi, zawsze musi je upinać.
Wszędzie, gdzie tylko się pojawi, wzbudza zainteresowanie. Nie przeszkadza jej to, a wręcz jest z tego dumna. – Nie ścinałam włosów przez 11 lat i jestem od nich uzależniona – tłumaczy Cen.
Tak bardzo ceni swoje włosy, że od kilku lat kolekcjonuje nawet te, które wypadły. – Od 2005 roku zbieram włosy, które straciłam np. podczas czesania. Rocznie kolekcjonuję ok. 50 gramów – mówi.
Cen chwali się, że jej włosy są bardzo zadbane i wiele osób chciałoby je kupić. Najwyższa stawka, którą jej zaproponowano, to w przeliczeniu ok. 10 tys. złotych.
Chinka jest dumna również z faktu, że nie ma ani jednego siwego włosa. Jednak ma już plan, co zrobi, kiedy fryzura zacznie zmieniać kolor. – Zafarbuję je wtedy na biało. To bardzo interesujące, jak będę w tedy wyglądać – mówi Cen.
Oczywiście posiadanie takich włosów wiąże się z wieloma trudnościami. Cen potrzebuje co najmniej godziny, żeby je umyć. Nie ma szans, żeby udało się to zrobić w wannie lub pod prysznicem. Kobieta myje je w wielkiej misce. Żeby nadać im siły i blasku, polewa je piwem. Zabieg powtarza co cztery dni. Potrzeba co najmniej pół dnia, żeby włosy wyschły.
W naszej kulturze rzadko zdarza się, żeby ktoś zapuszczał aż tak długie włosy. Okazuje się jednak, że są miejsca, w których jest to uznawane za coś zupełnie normalnego, wręcz powód do dumy. Kobiety z ludu Czerwonych Dao zamieszkującego Chiny i Wietnam mają włosy średniej długości 1,67 m. Rekordzistki zapuszczają dwumetrowe kosmyki.
W tej kulturze kobiety ścinają włosy tylko raz w życiu, w wieku 16 lat. Wtedy zaczynają szukać męża. Później zapuszczają je do końca życia. Wierzy się, że takie włosy zapewniają długowieczność, zdrowie i szczęście.
Tekst: na podst. The Daily Mail/(sr/mtr), kobieta.wp.pl