Matthew McConaughey marzy o cheeseburgerze
Matthew McConaughey nie może doczekać się końca zdjęć do filmu "The Dallas Buyers Club". Rola, którą w nim kreuje, wymagała bardzo surowej diety. Gdy tylko padnie klaps - zje olbrzymiego hamburgera.
Matthew McConaughey nie może doczekać się końca zdjęć do filmu "The Dallas Buyers Club". Rola, którą w nim kreuje, wymagała bardzo surowej diety. Gdy tylko padnie klaps - zje olbrzymiego hamburgera. Aktor musiał stracić aż niemal 1/4 masy swojego ciała, co wymagało wielomiesięcznej diety i wyrzeczeń. Teraz marzy o hamburgerze - z serem, majonezem, tłustym mięsem.
- Sam go przyrządzę - mówi. - Dopilnuję, by przygotowanie zajęło co najmniej trzy godziny.
Gwiazdor jednak zdaje sobie sprawę, iż powrót do starej wagi nie będzie taki łatwy. - Organy się kurczą, skurczył się mój żołądek - żali się. - Choć nie mogę się doczekać tego cheeseburgera, to wiem, że ciężko będzie mi go zjeść.
Przypomnijmy, iż w opartym na faktach dramacie McConaughey wciela się w elektryka Rona Woodroofa, który w 1986 roku zachorował na AIDS. Mężczyzna został poinformowany, że nie ma szans na przeżycie, ale nie poddał się. Zamiast tego zagłębił się w świat nielegalnej farmacji i leków niedopuszczonych do użytku, aby spróbować wydłużyć swoje życie i pomóc innym.
W filmie zobaczymy również Jareda Leto, który zagra ekscentrycznego transwestytę chorego na HIV, przyjaciela Woodroofa, a także Jennifer Garner, która wcieli się w lekarkę Eve Saks.
Jean-Marc Vallée ("Młoda Wiktoria") wyreżyseruje projekt na podstawie scenariusza Craiga Bortena i Melisy Wallack.
(Megafon.pl/ma)