Mortensen o trudach bycia rodzicem
Viggo Mortensen, który w swoim ostatnim filmie “The Road” zagrał zdesperowanego ojca, opowiedział niedawno o wyzwaniach, jakie przed nim stawia rodzicielstwo.
Viggo Mortensen, który w swoim ostatnim filmie “The Road” zagrał zdesperowanego ojca, opowiedział niedawno o wyzwaniach, jakie stawia przed nim rodzicielstwo.
Aktor wystąpił w ekranizacji powieści Cormaca McCarthy’ego „Droga”. Historia rozgrywa się w postapokaliptycznej scenerii, opowiada o tragicznej wędrówce, jaką ojciec i syn odbywają poprzez Stany Zjednoczone. Bohaterowie po drodze muszą zmagać się z głodem, hordami włóczęgów i grupami kanibali.
- [W filmie] syn staje się nauczycielem, myślę, że wielu rodziców może się odnieść do takiej sytuacji. W którymś momencie twoje dziecko zaczyna zauważać, „Mówisz mi, że mam zrobić to i tamto. Dlaczego sam nie trzymasz się swoich zasad?”
Mortensen - prywatnie ojciec 21-letniego syna - dodał także, jakie zagrożenia i wyzwania jego zdaniem stają się najczęściej udziałem rodziców.
- Martwisz się o przyszłość swojego dziecka. Myślisz sobie, „Czy mogę zaufać komuś, żeby zajął się moim niemowlęciem, kiedy muszę wyjść na kilka godzin?” Później bardziej zamartwiasz się tym czy będziesz jeszcze na świecie, żeby pomóc swoim dzieciom, kiedy opuszczą już rodzinne gniazdo. Ten film doprowadza wszystkie te sytuacje do ekstremum.
