Na czym polega efekt księżnej Kate?
Wystarczy, że założy sukienkę mało znanej firmy odzieżowej czy kolczyki niszowej projektantki biżuterii. Miliony kobiet naśladują styl Kate Middleton i bacznie obserwują jej stroje i dodatki.
Wystarczy, że Kate Middleton założy sukienkę niezbyt znanej firmy odzieżowej czy kolczyki niszowej projektantki biżuterii. Miliony kobiet bacznie obserwują i naśladują jej modowe wybory. Właśnie przekonała się o tym Catherine Zoraida, projektantka biżuterii.
Księżna Cambridge upodobała sobie jej dzieło - złote kolczyki z listkami. Teraz rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, a projektantka zarabia krocie. Brytyjskie media nazywają to zjawisko efektem Kate.
Złote listki kosztują 140 funtów, czyli ok. 800 zł. Żona księcia Williama miała je na sobie m.in. podczas wizyty w Australii i Nowej Zelandii, obchodów diamentowego jubileuszu królowej Elżbiety II, a także niedawnych odwiedzin w londyńskich szkołach.
- Dzięki niej ludzie oszaleli na punkcie mojej biżuterii, to najlepsza reklama na świecie - powiedziała dziennikowi „Daily Mail” Catherine Zoraida.
Jak się okazuje, księżna nie poprzestała na jednej parze i kupiła kolejne precjoza.
To nie pierwszy przypadek, gdy przyczyniła się do rozpropagowania marki i znacznego wzrostu jej przychodów.
Gdy w styczniu br. pojawiła się w stolicy Anglii w granatowej sukience marki Madderson London, ich strona internetowa szybko uległa awarii. Odwiedziło ją zbyt wiele chętnych zainspirowanych wyborem Kate.
Sprzedano wszystkie sukienki (każda kosztowała 2500 zł), a firma przepraszała klientów za awarię internetowego sklepu.
(kg)/(mtr), WP Kobieta