Sprzątała w hotelach. Tych rzeczy unika jak ognia
Po kilku latach pracy w hotelach Danna Murillo z Kostaryki przyznaje, że dziś patrzy na pokoje hotelowe zupełnie inaczej. Zdradziła trzy rzeczy, których już nigdy nie zrobi podczas pobytu. To, co odkryła, nazwała "obrzydliwym".
W tym artykule:
Danna Murillo przez kilka lat pracowała w trzech różnych hotelach – od luksusowych sieciówek po mniejsze, lokalne obiekty. Jak przyznała, doświadczenie to całkowicie odmieniło jej podejście do hotelowych standardów. W filmie opublikowanym na TikToku podkreśliła, że "nie wszędzie tak jest", ale to, co zobaczyła, było dla niej wystarczająco "obrzydliwe", by zmienić swoje nawyki na zawsze.
Szklanki w łazience nie zawsze są czyste
Danna przyznała, że dopiero praca za kulisami branży hotelarskiej pokazała jej, jak bardzo rzeczywistość potrafi różnić się od tego, co widzą goście. Pierwszą rzeczą, która mocno zaskoczyła byłą pokojówkę, był sposób czyszczenia szklanek w hotelowych łazienkach. – Tą samą ścierką, którą czyściliśmy rury albo toaletę, kazano nam przecierać szklanki – ujawniła.
Tropikalny raj z bezpośrednimi lotami. "Jednych zachwyca, a innych przeraża"
Z powodu braku czasu szklanki nie były nawet płukane wodą – przecierano je jedynie środkiem do mycia luster i tą samą ściereczką. Kobieta przyznała, że nie była to jej decyzja, a obowiązująca zasada.
Uwaga na poduszki dekoracyjne
Kolejną rzeczą, której była pokojówka już nigdy nie dotknie, są ozdobne poduszki i narzuty. –Białe poduszki są prane, ale ozdobne nie. Są prane może raz w roku albo tylko wtedy, gdy wyglądają na brudne – przyznała.
Według niej takie poduszki trafiają do prania najwyżej raz w roku lub tylko wtedy, gdy widać na nich zabrudzenia. Od tamtej pory, wchodząc do pokoju hotelowego, Danna zawsze odkłada ozdobne poduszki na bok.
Dywan - co jest z nim nie tak?
Trzecią zasadą, której zawsze się trzyma, jest unikanie chodzenia boso po hotelowych dywanach. Choć wyglądają czysto, w rzeczywistości rzadko są dokładnie prane. – Jeśli pojawiały się plamy, kazano nam po prostu przetrzeć je wilgotną szmatką i to wszystko" – wyznała. Z tego powodu Danna zawsze zabiera ze sobą kapcie lub klapki i unika bezpośredniego kontaktu z wykładziną.
Mimo swoich doświadczeń była pokojówka podkreśla, że nie chce oczerniać całej branży. – Nie wszędzie tak jest, ale to było moje doświadczenie – podkreśliła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl