Lista najbardziej wpływowych gejów i lesbijek została opublikowana w grudniowym numerze amerykańskiego magazynu "Out".
Wentworth Miller, aktor znany z serialu "Skazany na śmierć", dostał nagrodę za "najważniejszą wiadomość roku". W ten sposób kierowany do środowisk LGBT magazyn "Out" docenił go za to, że w sierpniu ujawnił, iż jest gejem.
"Było wiele oświadczeń o "coming oucie", ale nie takich, jak elegancki i zaangażowany list Millera do organizatorów festiwalu filmowego w Petersburgu, odrzucający ich zaproszenie" - tak magazyn "Out" wytłumaczył nagrodę w kategorii "najważniejsza wiadomość roku", którą przyznał aktorowi Wentworthowi Millerowi. Gwiazdor serialu "Skazany na śmierć" w sierpniu ujawnił swoją homoseksualną orientację, gdy odmówił udziału w imprezie w Sankt Petersburgu ze względu na dyskryminację gejów i lesbijek w Rosji.
"Dziękuję za zaproszenie. Jako osoba, którą bardzo cieszyły wizyty w Rosji i która w pewnym stopniu ma rosyjskie korzenie, z radością bym się zgodził" - napisał do organizatorów. "Jednak jako gej muszę odmówić" - dodał. I stwierdził, że nie może wziąć udziału w festiwalu w kraju, w którym "ludziom takim jak on odmawia się podstawowych praw do życia i miłości".
Na podstawie www.out.com, tvn24.pl/)gabi), kobieta.wp.pl
Edie Windsor
Na szczycie listy "Out 100" znalazł się ktoś inny - Edie Windsor, kobieta, która pomogła obalić przyjętą w 1996 roku amerykańską ustawę o ochronie małżeństwa (Defense of Marriage Act), która definiowała małżeństwo wyłącznie jako związek kobiety i mężczyzny.
W rezultacie małżeństwa homoseksualne nie mogły korzystać z różnych przywilejów przysługujących tradycyjnym związkom. 83-letnia Edie Windsor pozwała rząd federalny za wezwanie do zapłaty 360 tys. dolarów podatku spadkowego po śmierci jej żony Thei Spyer, z którą wspólnie przeżyła 50 lat i wzięła ślub w Kanadzie w 2007 roku. Podatek ten nie zostałby nałożony, gdyby Windsor była wdową po mężczyźnie. Uznała to za rażącą dyskryminację i postanowiła walczyć o sprawiedliwość. Ostatecznie wygrała z amerykańskim systemem: w czerwcu Sąd Najwyższy USA orzekł, że ustawa jest niezgodna z konstytucją.
Krótko potem doczekała się filmu dokumentalnego na swój temat - "Edie & Thea: A Very Long Engagement". "Out" uhonorował ją za "życiowe osiągnięcia", podkreślając, że jej historia to "love story, które zmieniło Amerykę".
Ian McKellen
W kategorii "legenda" wygrał Ian McKellen, znany z filmowej trylogii "Władcy pierścieni i "X-Men" oraz filmu "Bogowie i potwory".
Ian McKellen jest również niestrudzonym aktywistą, walczącym o prawa gejów. Do dziś nie potrafi przyzwyczaić się do myśli, że homoseksualiści mogą zawierać związki małżeńskie i adoptować dzieci.
Brytyjski gwiazdor opowiedział po raz pierwszy o swojej orientacji seksualnej przed ponad 20 laty, w wieku 49 lat. Jak sam przyznał, nigdy nawet nie pomyślał o ślubie i dzieciach.
- Przez tyle lat my, geje, uważaliśmy się za obywateli drugiej kategorii, że nie przeszło nam nawet przez myśl, że moglibyśmy powiedzieć: "To mój mąż, to moje dzieci" - tłumaczył McKellen. - Taka opcja w ogóle nie wchodziła w grę. Gdy się ujawniłem, dramaturg Tom Stoppard oświadczył, że jest mu mnie żal, bo nigdy nie będę ojcem. Dziś odpowiedziałbym mu: "Dlaczego nie, Tom?", ale wtedy, 20 lat temu, pogodziłem się z tą myślą.
Cassidy Lynn Campbell
Cassidy Lynn Campbell, to pierwsza transpłciowa uczennica w USA, która od zawsze mówiła o tym otwarcie.
O 16-latce usłyszał cały świat, gdy we wrześniu w liceum w Kalifornii została koronowana na "homecoming queen", czyli najpopularniejszą w szkole. Tym samym stała się pierwszą transseksualną królową balu.
- Gdy zostałam nominowana, zorientowałam się, że w tym głosowaniu nie chodzi tylko o moją osobę. Ten tytuł jest dla każdego, kto jakoś odstaje - homo czy hetero, białego czy czarnego, pochodzenia azjatyckiego czy meksykańskiego. Dziękuję wszystkim szkolnym kolegom i koleżankom, którzy na mnie głosowali - powiedziała wówczas nastolatka, która urodziła się jako Lance, a od trzech lat żyje jako dziewczyna - Cassidy, która urodziła się jako Lance.
Lee Daniels
Artystą roku został Lee Daniels, reżyser m.in. filmu "Hej, Skarbie" czy "Pokusy" z Nicole Kidman. 26 grudnia na polskie ekrany wejdzie jego głośny film "Kamerdyner", oparty na prawdziwej historii czarnoskórego lokaja, który przez trzy dekady służył w Białym Domu kolejnym ośmiu prezydentom.
Daniels już ma plany na kolejny hit - przyznał, że chce zrobić "międzyrasowy romans akcji" z gejowską parą na pierwszym planie.
Victor Garber
Wśród docenionych aktorów jest m.in. Victor Garber, znany z serialu "Agentka o stu twarzach". W "setce" magazynu przeważają głównie ludzie rozrywki, sztuki, kultury, mediów, filmu, polityki i sportu.
Doceniono także Cheyenne'a Jacksona ("Brzydula Betty"), czy Guillermo Díaza, który zagrał m.in. w kultowej komedii "Żółtodzioby".
Świat mody reprezentuje m.in. znany projektant mody męskiej Thom Browne . Oprócz niego na liście reprezentacji świata mody są: Donald Oliver - dyrektor artystyczny marki J Brand i Italo Zucchelli - projektant domu mody Calvin Klein.
Jim Parsons
Jim Parsons, znany z serialu "Teoria wielkiego podrywu" został uhonorowany jako komik roku. "Out" docenił jego artystyczne dokonania, a także "piękną miłość do partnera".
- Nigdy nie uważałem mojego związku z Toddem za akt gejowskiego aktywizmu. Raczej prosty akt miłości, porannej kawy, chodzenia do pracy, prania, wyprowadzania psów - zwykłego życia, nudnej miłości - odpowiedział na to Parsons.
Wcześniej lista "Out 100" była przygotowywana przez magazyn bez udziału i wiedzy bohaterów. Od niedawna jej laureaci chętnie uczestniczą w jej powstawaniu i pozują podczas specjalnych sesji zdjęciowych. Kiedyś ukrywali swoją orientację seksualną, teraz bez problemu "wychodzą z szafy".
Casey Legler
Branżę mody reprezentuje jeden model, który jest... modelką. To Casey Legler. Francuzka znalazła się na liście nie tylko ze względu na swoją seksualność, co złamanie pewnego tabu - bo podpisała kontrakt ze słynną agencją Ford Models, ale nie z działem modelek, tylko... męskich modeli.
Dziś jej agent reklamuje ją jako "pierwszą kobietę zarabiającą w świecie mody jako mężczyzna".
36-latka - która ma mało kobiece rysy twarzy i bardzo chłopięcą sylwetkę - zapewnia, że "interesuje ją genderowa płynność". - Jako społeczeństwo mamy bardzo konkretne sposoby na identyfikację mężczyzn i kobiet. Myślę, że czasami to są nasze ograniczenia... Matki wmawiają nam, że tylko kobiety mogą nosić obcasy, a przecież wspaniale byłoby, gdybyśmy wszyscy mogli nosić to, co chcemy, bez zastanawiania się nad tym, co to oznacza - mówi. I zapewnia, że praca w roli męskiego modela to nie tylko dowód jej odwagi: - Przede wszystkim uosabiam w ten sposób pojęcie wolności.
Na podstawie www.out.com, tvn24.pl/)gabi), kobieta.wp.pl