Najczęściej chcą odsysać tłuszcz, powiększać biust i zmniejszać pośladki
Nastolatkom szczególnie zależy na atrakcyjnym wyglądzie. Bo dojrzewanie to okres, w którym pojawiają się w ich życiu pierwsze miłości, wtedy też bardzo zależy im na akceptacji grupy. A wygląd, ich zdaniem, ma na to duży wpływ. Rodzice powinni jednak poważnie się zastanowić, zanim w tym wieku pozwolą dzieciom na poprawianie wyglądu za pomocą skalpela.
Tekst:Monika Doroszkiewicz/wp.pl
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
W Anglii jedna trzecia nastolatek widzi w operacjach plastycznych jedyną szansę na poprawienie swojego wyglądu. To, w ich mniemaniu, ostatnia deska ratunku, żeby zyskać akceptację lub podziw rówieśników. Młodzieżowy Magazyn „Bliss” przeprowadził ankietę wśród 200 Angielek w wieku 13-19 lat, pytając je o stosunek do operacji plastycznych. Okazało się, że prawie połowa dziewcząt rozważa taką możliwość, a 30 procent zadeklarowało, że już zdecydowało się na operację.
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
Co tak młode dziewczyny chciałby w sobie zmienić? Większość z nich marzy o płaskim brzuchu, więc zafundowałyby sobie odsysanie tłuszczu. W następnej kolejności wyszczupliłyby uda (48 proc.), a 15 procent zmniejszyło pośladki. 41 proc. ankietowanych powiększyłoby biust, a 7 proc. marzy o ich zmniejszeniu. I aż 15 proc. mieszkanek Wysp Brytyjskich operacyjnie zmieniłoby kształt nosa. Również w Polsce operacje plastyczne są coraz popularniejsze. Już co dziesiąta Polka zdecydowałaby się na poprawienie urody za pomocą skalpela.
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
Duży wpływ na decyzje kobiet mają… kobiece magazyny, które obok artykułów „Akceptuj siebie – pokochaj swój wygląd”, pokazują przepięknie wyretuszowane zdjęcia aktorek i modelek. Rzadko która nastolatka wie, ile wysiłku fotografowie i graficy komputerowi włożyli w sesję gwiazdki o wzroście 155 cm i wymiarach 95-70-90, żeby na zdjęciach wyglądała jak wysoka i smukła seksbomba. Ostatnio hitem w prasie dla pań są sesje gwiazd „bez retuszu”. Aktorki i modelki dyskretnie wymalowane (dużo podkładu i pudru, mało szminki i tuszu do rzęs), pozują do zdjęć w przyciemnionym świetle, które doskonale maskuje ich niedoskonałości. A wszystko po to, by pokazać innym kobietom, że „naturalne” czy „wyretuszowane” są równie piękne. Taka sesja „ku pokrzepieniu serc”, czytelniczki z nadwagą i cerą trądzikową, może wpędzić w dodatkowe kompleksy.
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
Choć polskie artystki niechętnie przyznają się do liposukcji, czy zabiegów z kolagenem, botoksem i silikonem, to na Zachodzie gwiazdy bez ogródek opowiadają o kolejnych operacjach plastycznych, zachęcając tym samym inne kobiety.
Swoją cegiełkę dołożyły też programy telewizyjne, które już nie gwiazdy, ale zwykłe kobiety z brzydkich kaczątek przemieniają w łabędzie.
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
Opinia lekarzy na temat operacji plastycznych u nastolatek jest jednoznaczna - radzą poczekać z nimi do czasu osiągnięcie pełnoletności, a najlepiej do 22-23. roku życia. Ciało nastolatki wciąż się zmienia. Nie ma sensu serwować implantów 12-letniej dziewczynce, skoro może się okazać, że jej biust jeszcze się powiększy. Znaczące zmiany w ciele mogą zachodzić do 23 roku życia.
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
Psycholodzy zwracają też uwagę, że okres dojrzewania jest dość burzliwym czasem, kiedy kształtuje się osobowość i zmienia ciało, a młody człowiek jest niepewny swojego wyglądu. Potrzeba kilku lat by nadszedł czas wyciszenia i samoakceptacji. Wtedy może się okazać, że operacja plastyczna nie była tak naprawdę do niczego potrzebna. Po kilku latach zoperowane osoby mogą żałować, że zamiast własnego biustu, noszą w sobie jakieś „obce ciało”, lub stwierdzą, że ich nos, charakterystyczny dla całej rodziny, jest przecież piękny.
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
Zanim rodzice zgodzą się na to, żeby oddać dziecko pod nóż chirurga plastyka, powinni zaproponować mu inne sposoby na poprawienie wyglądu. Może zaprowadzić córkę do dobrego fryzjera. Mogą też pokazać jak zrobić dyskretny makijaż, czy ukryć wady sylwetki odpowiednim strojem. Zamiast na zbieg odsysania tłuszczu, lepiej wybrać się z dzieckiem do dietetyczki, czy na basen.
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
Jeśli nastolatka nie nauczy się dbać o figurę, zabieg liposukcji będzie nieskuteczny, bowiem bez zmiany diety i ćwiczeń dziewczyna szybko wróci do dawnych kształtów. Jeśli dziecko ma duże problemy z samoakceptacją, może się okazać, że chęć zmiany wyglądu to tylko wierzchołek góry lodowej i warto zwrócić się z pomocą do psychologa.
Nastolatki marzą o operacjach plastycznych!
Są jednak sytuacje, kiedy operacja plastyczna może pomóc dziecku - kiedy ma widoczne deformacje twarzy, bardzo odstające uszy, czy wyraźnie szpecący nos. Zmniejszenie piersi może być też uznane za tzw. operację rekonstrukcyjną, jeśli np. są one nieproporcjonalnie wielkie do figury, czy rosną u chłopców (ginekomastia). W takich sytuacjach nie warto przedłużać cierpienia dziecka, a decyzja o operacji plastycznej nie jest zaspokojeniem chwilowej fanaberii, ale uzasadnionym zabiegiem.
Tekst:Monika Doroszkiewicz/wp.pl