Pachnące dodatki Joanny Liszowskiej
"Chyba nie wytrzymałabym w laboratorium" - rozmowa z gwiazdą "jak Oni śpiewają" - Joanną Liszowską
Perfumy Joanny Liszowskiej
To się zmienia w zależności od pory dnia, nastroju, okazji czy chwili, rzadziej od pory roku. Co kilka dni zmieniam zapach, którego używam. Teraz na przykład jest to Salvador Dali Ruby Lips, tydzień temu wybierałam Chanel – Change.
Perfumy Joanny Liszowskiej
Na specjalne wieczorne okazje wybieram perfumy Michael – Michaela Korsa lub Angel - Thierry Muglera.
Perfumy Joanny Liszowskiej
Ostatnio jej nie uzupełniłam, więc się zmniejszyła, ale powiem, że niedużą w porównaniu z tą, jaką widziałam ostatnio u mojej koleżanki.
Perfumy Joanny Liszowskiej
Mogę sobie tylko wyobrazić, jak wygląda proces tworzenia zapachów, bo nigdy w nim nie uczestniczyłam, ale myślę, że to przyjemne zajęcie. Chyba jednak nie mogłoby być w moim przypadku alternatywą dla aktorstwa, a jedynie "pachnącym dodatkiem".
Perfumy Joanny Liszowskiej
Wystarczy spędzić pół godziny w perfumerii i już wszystko pachnie tak samo, więc chyba nie wytrzymałabym długo w laboratorium. (śmiech)
Perfumy Joanny Liszowskiej
Nie zastanawiałam się nad tym, ale może kiedyś spróbuję stworzyć coś własnego. W tej chwili jednak mam inne plany.
Perfumy Joanny Liszowskiej
Na co dzień specjalnie się nie maluję, ale zawsze mam przy sobie naturalny połyskujący błyszczyk i to chyba najważniejszy mój kosmetyk.
Perfumy Joanny Liszowskiej
Nie ma poczucia, że to półmetek. Mam wrażenie, ze program trwa dłużej niż 6 tygodni, z uwagi na stres i emocje, które mu towarzyszą.
Perfumy Joanny Liszowskiej
Zawsze jestem zaabsorbowana przygotowywaniem kolejnego utworu i skupiona na najbliższym odcinku.
Perfumy Joanny Liszowskiej
W tej chwili przygotowuję przepiękną piosenkę Barbary Streisand "Woman In Love", mam nadzieje, że spodoba się widzom.