Picie wody to warunek zdrowia
Przeciętny Polak wypija dziennie tylko niecałą szklankę wody mineralnej lub źródlanej.
09.03.2010 | aktual.: 13.05.2010 15:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Picie wody mineralnej lub źródlanej jest ważnym elementem zdrowej diety. Tymczasem, przeciętny Polak wypija dziennie niecałą szklankę takiej wody. Ciągle niedocenianym źródłem płynów są owoce i warzywa - mówili eksperci wna konferencji w Warszawie.
Według dr Agnieszki Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia, o tym jak ważną rolę pełni woda w zdrowym odżywianiu może świadczyć to, że instytut umieścił ją na szczególnej pozycji w nowej, zmodyfikowanej w 2009 r., wersji piramidy zdrowego żywienia.
"Nikt nie ma wątpliwości, że woda jest nam potrzebna do życia. Jako składnik tkanek i płynów ustrojowych, stanowi 50-80 proc. masy naszego ciała. Jest niezbędna do przebiegu procesów chemicznych, transportu cząsteczek, reguluje ciepłotę ciała, procesy oczyszczania organizmu z produktów przemiany materii, toksyn, stanowi środowisko ochronne dla mózgu i rdzenia kręgowego, gałki ocznej oraz płodu" - wymieniała dr Jarosz.
Nasz organizm nieustannie traci wodę - najwięcej wraz z moczem, ale też drogą pokarmową, przez skórę czy płuca. Dlatego konieczne jest regularne uzupełnianie tych ubytków. Jak przypomniała dr Jarosz, do prawidłowego funkcjonowania zdrowa dorosła osoba potrzebuje 2-2,5 litra dziennie, ale zapotrzebowanie na wodę różni się zależnie od wieku, płci, aktywności fizycznej, temperatury otoczenia, stanu fizjologicznego - jest na przykład znacznie większe w ciąży i okresie karmienia piersią oraz przy niektórych schorzeniach, jak kamica nerkowa, przeziębienie czy biegunki, które grożą odwodnieniem i śmiercią, zwłaszcza osobom starszym i dzieciom. "Utrata wody ustrojowej w ilości ok. 20 proc. prowadzi do zgonu" - podkreśliła specjalistka. Jak dodała, gdy zaczynamy odczuwać pragnienie to znak, że organizm jest już odwodniony. Najlepiej uzupełniać wodę w organizmie systematycznie w ciągu dnia. "Oczywiście, choć napoje są głównym źródłem wody w naszej diecie, to nie jedynym. Woda jest obecna również w świeżych owocach i
warzywach, choć dla Polaków ciągle ważniejszym jej źródłem jest mięso" - powiedziała dr Jarosz.
Według specjalistki, woda jest bardzo ważnym elementem diety między innymi dlatego, że jest pozbawiona kalorii, a dostarcza nam cennych pierwiastków mineralnych w łatwo przyswajalnej postaci. "Dlatego - w ramach kształtowania zdrowych nawyków żywieniowych - wodę powinno się już od najmłodszych lat wprowadzać do diety dzieci, zastępując nią soki i słodzone herbatki" - powiedziała dr Jarosz. Jest to bardzo ważne w dobie epidemii nadwagi i otyłości wśród dzieci i młodzieży.
Zdaniem dr Teresy Latour z Narodowego Instytutu Zdrowia, najzdrowszymi wodami są te, które czerpiemy z zasobów podziemnych - najlepiej z głębokich pokładów wodonośnych. W przeciwieństwie do wody dostarczanej nam do domów wodociągami, która pochodzi przeważnie z wód śródlądowych (tj. rzek i jezior), nie wymagają one uzdatniania - chlorowania, ozonowania, filtracji i wymiany jonowej.
"Wody z głębokich pokładów są pierwotnie czyste - bo nie mają kontaktu z zanieczyszczeniami zewnętrznymi, mają stabilny skład minerałów, który odpowiada najważniejszym zapotrzebowaniom organizmu człowieka na pierwiastki i związki chemiczne niezbędne do życia. Są to głównie związki sodu, potasu, wapnia, magnezu, żelaza w postaci chlorków, siarczanów, wodorowęglanów, fluorków, jodków. Są przez to łatwo przyswajalne przez organizm" - wyjaśniła dr Latour. Jak podkreśliła specjalistka, w procesie ujmowania wody konieczne jest ścisłe przestrzeganie rygorów sanitarnych. Pod stałą kontrolą stacji sanitarnych znajdują się nie tylko ujęcia wody, ale też strefy ochronne wokół niego oraz jakość wody. Szczególnie zwraca się uwagę na zawartość pierwiastków promieniotwórczych, jak bar, arsen czy rad. Kwalifikacja rodzajowa wód jest w Polsce prowadzona zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, dlatego wody dopuszczone do spożycia u nas mogą być sprzedawane na terenie całej UE.
W Polsce w sprzedaży znajdują się naturalne wody mineralne oraz wody źródlane. Te pierwsze pochodzą najczęściej z głębszych warstw wodonośnych i mają bardzo urozmaicony skład mineralny oraz stabilny skład chemiczny. Wyróżnia się wody niskozmineralizowane (zawartość składników mineralnych poniżej 500 mg na litr), średniozmineralizowane (500-1500 mg/l) oraz wysokozmineralizowane (1500-3000 mg/l), zalecane do specjalnego stosowania lub bardzo wysokozmieralizowane (powyżej 4500 mg/l), które stosuje się w celach leczniczych.
Wody źródlane z kolei to te, które mają bardzo zrównoważony skład minerałów, nie wyróżniają się pod względem składu żadnego pierwiastka. Zawierają do 500 mg składników i nie wymagają uzdatniania. Według dr Jarosz, wody źródlane lub niskozmineralizowane są dobre dla wszystkich, również dla dzieci i kobiet w ciąży. Jednak osoby cierpiące na różne schorzenia powinny dobierać sobie wody mineralne ze względu na ich szczególny skład - na przykład chorzy na osteoporozę powinni wybierać wody z wysoką zawartością wapnia, a chorzy na kamicę nerkową powinni takich wód unikać, w przypadku nerwic warto stosować wody z dużą zawartością magnezu, a w nadciśnieniu unikać wód z dużą zawartością sodu, z kolei chorzy z refleksem przełyku powinni wybierać wody bogate w wodorowęglany, gdyż działają neutralizująco na treść pokarmową.
Jak podkreśliła dr Latour, wodę butelkowaną, zwłaszcza tę w opakowaniach plastikowych najlepiej wypić w ciągu doby (najwyżej dwóch) po otwarciu, należy też unikać trzymania jej na słońcu, gdyż pod wpływem temperatury związki obecne w plastiku łatwiej mogą przedostawać się do wody.
Wtorkową konferencję zorganizowała Krajowa Izba Gospodarcza "Przemysł Rozlewniczy" w ramach kampanii społeczno-edukacyjnej "Woda - naturalnie ze źródła". (PAP)