Poród w wykonaniu mężczyzny?

Zrobili to dla zabawy, szybko jednak uśmiech zszedł im z twarzy. Dwaj śmiałkowie, holenderscy prezenterzy programu telewizyjnego „Proefkonijnen” („Króliki Doświadczalne”), postanowili doświadczyć bólu, przez jaki przechodzą rodzące kobiety. Po dwóch godzinach się poddali.

Obraz
Źródło zdjęć: © studio.wp.pl/user:a_g

Zrobili to dla zabawy, szybko jednak uśmiech zszedł im z twarzy. Dwaj śmiałkowie, holenderscy prezenterzy programu telewizyjnego „Proefkonijnen” („Króliki Doświadczalne”), postanowili doświadczyć bólu, przez jaki przechodzą rodzące kobiety. Po dwóch godzinach się poddali.

Dennis Storm i Valerio Zena zostali podłączeni do elektrod symulujących skurcze porodowe. Cały eksperyment był filmowany i pokazany później w jednym z odcinków ich programu. Wyzwanie okazało się jednak ponad siły prowadzących, którzy wili się w bólu nie do zniesienia już od pierwszych chwil, kiedy elektrody zaczęły działać. Mimo że na początku śmieją się i żartują, grymas ich twarzy nie pozostawia wątpliwości, jakiego doznają cierpienia.

Przed przystąpieniem do eksperymentu Storm i Zena wyznali, że chcą na własnej skórze sprawdzić, jak wygląda poród, bo wcześniej wielokrotnie słyszeli, że to najgorszy ból, jakiego kiedykolwiek można doświadczyć.

Już kilka sekund po przyczepieniu do brzucha elektrod Zena pyta pielęgniarkę: „Myślisz, że będziemy krzyczeć z bólu?” Ta bez wahania i dobitnie odpowiada: „Tak, na pewno będziecie”.

Jej zapowiedź spełniła się bardzo szybko. Para prezenterów rzuca się po szpitalnym łóżku, siada, wstaje… I bez trudu można poznać, że to nie wyreżyserowany odcinek hitowego programu, ale prawdziwe męczarnie.

Wreszcie, po dwóch godzinach, Holendrzy błagają pielęgniarki, by odłączyły urządzenie. Valerio Zena zaczyna się nawet zastanawiać, czy kiedykolwiek chce mieć dzieci, skoro to wiąże się z poddawaniem własnej żony takim torturom.

Prezenterzy „Królików Doświadczalnych” to nie pierwsi śmiałkowie, którzy chcieli przekonać się, jak silny ból – trwający jednak zwykle kilkanaście, a nie dwie godziny – odczuwają kobiety podczas porodu. Na podobny eksperyment zdecydował się cztery lata temu dr Andrew Rochford z Australii. Mężczyzna zrobił to także na potrzeby programu telewizyjnego.

Po zakończeniu próby stwierdził, że teraz rozumie, dlaczego podczas porodu kobiety przeklinają. Sam również w ten sposób usiłował ulżyć sobie w bólu. Wytrzymał jednak nieco dłużej niż jego dwaj koledzy z branży, bo około trzy i pół godziny.

Kiedy pielęgniarki odczepiły od jego brzucha elektrody, przeprosił wszystkie kobiety, w tym także swoją żonę, za to, że myślał, że rozumie, co to znaczy przechodzić przez skurcze porodowe. Powiedział wtedy: „Mężczyźni na całym świecie! Nie macie pojęcia, jak to jest. Zostawcie to kobietom. Zapomnijcie o jakiejkolwiek dyskusji na temat intensywności bólu. Nasz jest niczym, w porównaniu z tym, co one przechodzą. Kobiety wygrywają”.

Tekst: Izabela O’Sullivan

(ios/sr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Nie rób tego po wypiciu kawy. Zmiany będą zauważalne gołym okiem
Nie rób tego po wypiciu kawy. Zmiany będą zauważalne gołym okiem
Budzisz się ze śliną na poduszce? Bywa, że to pierwszy objaw
Budzisz się ze śliną na poduszce? Bywa, że to pierwszy objaw