Pizza, lody, ziemniaki, cappuccino, ser żółty - długo można wyliczać przysmaki, które w powszechnej opinii uchodzą za niezbyt korzystne dla zdrowia oraz szczupłej sylwetki. Czy tak jest rzeczywiście? Niekoniecznie, ponieważ jak zawsze diabeł tkwi w... szczegółach.
Pizza, lody, ziemniaki, cappuccino, ser żółty - długo można wyliczać przysmaki, które w powszechnej opinii uchodzą za niezbyt korzystne dla zdrowia oraz szczupłej sylwetki. Czy tak jest rzeczywiście? Niekoniecznie, ponieważ jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach.
Pizza
Wiele kobiet odmawia sobie tego tradycyjnego włoskiego przysmaku, ponieważ obawia się jego wysokiej kaloryczności. Wszystko zależy jednak od składników pizzy. Placek wzbogacony boczkiem, kiełbasą czy podwójną porcją sera na pewno nie wpłynie pozytywnie na nasze zdrowie czy figurę.
Co innego pizza z dodatkiem dużej ilości warzyw: brokułów, papryki, cebuli, szpinaku, pomidorów albo kukurydzy. Taka potrawa nie tylko dostarcza cennych witamin, białek i wapnia, ale również likopenu, czyli silnego antyoksydantu zawartego w pomidorach. Naukowcy z Mediolanu doszli do wniosku, że regularne spożywanie Margherity pomaga ograniczyć ryzyko zawału nawet o 50 proc.
Oczywiście najlepiej przygotowywać pizzę w domu, z naturalnych produktów.
(raf)/(mtr), WP Kobieta
Lody
Gdy spożywamy je z bitą śmietaną, posypkami, polewami czy sosami, stają się kaloryczną bombą, ale same lody z prawdziwego mleka, śmietany, jajek oraz cukru są skarbnicą cennych składników: białka, wapnia, fosforu czy witamin A, B, C, D i E.
Jeśli chcemy ograniczyć kaloryczność, najlepiej przygotować mrożony przysmak w domu, a zamiast mleka użyć jogurtu naturalnego. Zawarty w nim cukier mleczny jest częściowo lub całkowicie rozłożony przez dobroczynnie działające na układ pokarmowy bakterie, co czyni ten produkt łatwiej przyswajalnym niż mleko i dzięki temu dobrze tolerują go osoby z niedoborem laktozy.
Jogurt naturalny ma też bardzo dużo wapnia, aminokwasów i witamin z grupy B (zwłaszcza B2, B9 i B12) oraz jest bogatym źródłem jodu.
Ziemniaki
W ostatnich latach ciągnie się za nimi opinia warzywa mało wartościowego i tuczącego. Tymczasem ziemniaki są bardzo wartościowym produktem naturalnym, m.in. bogatym źródłem bardzo potrzebnego kobietom potasu (obniża ciśnienie, a po menopauzie znacząco zmniejsza ryzyko udaru), żelaza (jego niedobór bywa przyczyną anemii), wapnia (spożywanie warzywa zaleca się zwłaszcza paniom po ukończeniu 50. roku życia, kiedy spada w organizmie poziom tego minerału, a kości stają się coraz słabsze, czego konsekwencją często bywa osteoporoza) czy cynku (pomaga utrzymać w dobrej kondycji skórę, włosy i paznokcie).
Wbrew niektórym mitom ziemniak jest także niskokaloryczny (100 g zawiera zaledwie 84 kcal) i lekkostrawny. Dostarcza również cennego błonnika, który poprawia trawienie i pomaga zlikwidować zaparcia lub uporać się z biegunką. Ugotuj go w mundurkach - w takiej wersji jest najzdrowszy.
Czekolada
Nie wszystkie słodycze zasługują na potępienie. Najlepszym przykładem jest czekolada, zwłaszcza gorzka, o dużej zawartości miazgi kakaowej (powyżej 65 proc.). Stanowi bogate źródło magnezu, pierwiastka niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania układu mięśniowego i nerwowego. Jego odpowiednia dawka nie tylko zmniejszy bóle menstruacyjne, ale także złagodzi dolegliwości związane z napięciem przedmiesiączkowym. Magnez jest również skutecznym remedium na stres i uczucie niepokoju.
Podobne działanie wykazuje też serotonina, której wydzielanie zwiększa się dzięki jedzeniu czekolady. Czekolada nie tylko poprawia nastrój, ale również potrafi skutecznie zwiększyć naszą energię życiową. To przede wszystkim zasługa alkaloidów: teobrominy i kofeiny. Dzięki dużej zawartości innego związku - pirazyny, przysmak pozytywnie wpływa na koncentrację oraz sprawność intelektualną.
Cappuccino
Napój kawowy z dodatkiem spienionego mleka lub bitej śmietany uchodzi za dość kaloryczny i niezbyt korzystny dla zdrowia. Czy tak jest naprawdę? Na pewno warto ograniczać spożywanie cappuccino przygotowywanego z gotowych mieszanek lub saszetek "trzy w jednym". W ich składzie znajduje się przede wszystkim cukier, syntetyczny syrop glukozowo-fruktozowy oraz utwardzone tłuszcze roślinne, które podnoszą stężenie "złego" cholesterolu LDL i przyczyniają się do rozwoju chorób układu krążenia.
Co innego, gdy przyrządzimy cappuccino we własnym zakresie. Z prawdziwej kawy, która chroni przed cukrzycą i chorobami wątroby, ma pozytywny wpływ na układ krążenia i centralny układ nerwowy, a także działa przeciwnowotworowo i wspomaga kondycję. Kaloryczną bitą śmietanę możemy zastąpić niskotłuszczowym mlekiem.
Masło
Nasycone kwasy tłuszczowe od dawna nie cieszą się dobrą sławą wśród lekarzy i dietetyków. Jednak warto pamiętać, że dostarczają one organizmowi skoncentrowanej formy energii. Odgrywają również trudną do przecenienia rolę w transportowaniu rozpuszczalnych w nich witamin: A, D, E i K.
Ostatnie badania wykazały, że - wbrew wcześniejszym twierdzeniom - masło (oczywiście prawdziwe, zawierające 80-90 proc. tłuszczów mlecznych i żadnych roślinnych) podnosi poziom "dobrego" cholesterolu HDL. Jest także bogatym źródłem kwasu masłowego oraz linolowego, odgrywających istotną rolę w hamowaniu rozwoju komórek nowotworowych.
Tłuszcz mleczny jest najlepiej przyswajalny ze wszystkich tłuszczów spożywczych. Kwasy obecne w maśle są szybko trawione i zamieniają się w energię, a nie odkładają w biodrach czy udach.
Ser żółty
Kolejny produkt oskarżany w ostatnich latach o fatalny wpływ na zdrowie. Na pewno nie sprzyjają mu tanie wyroby seropodobne, w składzie których znajdziemy utwardzone tłuszcze roślinne, chemiczne stabilizatory i konserwanty, skrobię a niekiedy nawet takie paskudztwa jak łój zwierzęcy.
Prawdziwy ser żółty powinien powstać wyłącznie z mleka, ewentualnie może być wzbogacony przyprawami. Wówczas dostarcza nam mnóstwo wapnia chroniącego przed osteoporozą oraz pełnowartościowego białka, niezbędnego naszemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania.
Dobrej jakości ser pomaga obniżyć ciśnienie krwi, unormować poziom cukru, a także zwiększa uczucie sytości.
Majonez
Wiele kobiet szerokim łukiem omija ten sos z żółtek, oleju, musztardy i przypraw. Majonez jest faktycznie dość kalorycznym przysmakiem, ale jednocześnie zawiera sporo cennych składników. Większość dostępnych na rynku produktów powstaje na bazie olejów roślinnych, bogatych w "dobre" kwasy tłuszczowe. To bardzo ważne źródło energii. Tłuszcze wspomagają wchłanianie wielu witamin, takich jak A, D, E oraz K. Utrzymują w dobrym stanie serce i naczynia krwionośne oraz zapewniają właściwe nawilżenie skóry.
Jedna łyżeczka majonezu dziennie nie powinna nam zatem zaszkodzić, a może nawet stanowić ważny składnik zbilansowanej diety, polegającej na umiarkowanym spożywaniu różnorodnych, pełnowartościowych produktów.
(raf)/(mtr), WP Kobieta