Problem z seksem w małżeństwie
Mam problem z pożyciem seksualnym w małżeństwie. Początkowo nasze życie seksualne było bardzo udane, lecz po urodzeniu dziecka mój popęd seksualny znikł.
Mam problem z pożyciem seksualnym w małżeństwie. Mam 30 lat, 5-letniego syna, za sobą 5 lat małżeńskiego stażu. Mój mąż jest moim pierwszym i jedynym kochankiem, z którym jestem od 13 lat. Początkowo nasze życie seksualne było bardzo udane, lecz po urodzeniu dziecka mój popęd seksualny znikł. Niestety ta sytuacja trwa do dziś. Nie znaczy to jednak, ze jestem całkowicie obojętna na miłosne uniesienia, ponieważ gdy dochodzi do zbliżeń (a mniej więcej jest to 2 razy w miesiącu) jestem zaspokajana fizycznie. Nie wiem, skąd taka oziębłość?
Droga Czytelniczko! Skarży się Pani na osłabienie chęci na seks. Hypolibidemia, czyli osłabiony popęd seksualny jest to zaburzenie polegającena okresowym lub stałym zubożeniu fantazji seksualnych i braku czy ograniczeniu potrzeby aktywności seksualnej. Biorąc pod uwagę Pani młody wiek i krótki staż małżeński, to częstotliwość współżycia, jaką Pani podaje (średnio 2 razy w miesiącu), trudno nazwać normą.
Muszę powiedzieć, że liczba pacjentów z tym rozpoznaniem zdecydowanie się zwiększa. W latach siedemdziesiątych na ten typ zaburzeń skarżyło się 32% ogółu pacjentów, a w ostatnich latach już ok.60%. Wśród tych pacjentów zdecydowanie przeważają kobiety i częstość zaburzenia rośnie wraz z wiekiem pacjentów.
Jest wiele czynników , które mogą wywołać omawiane zaburzenie. Do najczęściej występujących zaliczamy: czynniki indywidualne - rygoryzm religijny, lęk przed ciążą (zwłaszcza przy braku odpowiedniego zabezpieczenia), fobie seksualne, depresje, zaburzenia hormonalne. Również przyjmowanie antykoncepcji hormonalnej daje u 2% kobiet wyraźny spadek popędu seksualnego. Ponadto wpływ leków, przemęczenie, pracoholizm, przewlekłe choroby, a także starzenie się czyli menopauzę u kobiet lub andropauzę u mężczyzn. W grę wchodzą też czynniki partnerskie - konflikty małżeńskie, brak atrakcyjności partnera, rozczarowanie osobą partnera, niezaspokojona potrzeba miłości, zaburzenia komunikacji między partnerami. W połowie przypadków przyczyna leży w zaburzonych relacjach uczuciowo-seksualnych między partnerami.
To zupełnie normalne, że po kilku latach małżeństwa siła pożądania między partnerami ulega pewnemu obniżeniu, zmęczenie i problemy dnia codziennego skutecznie tłumią emocje seksualne i tak jest praktycznie w większości małżeństw. Dlatego nad atrakcyjnością swoją i związku trzeba pracować - stopniowo wprowadzać urozmaicenia i modyfikacje zarówno do gry wstepnej, jak i samego kontaktuseksualnego. Instrukcje i pewne idee można czerpac zarówno z prasy kolorowej, jak i lektury literatury erotycznej, począwszy od standartu, jakim jest podręcznik Kamasutry, poprzez techniki masażu erotycznego aż po najnowsze pozycje literatury erotycznej, np. Miłosny potencjał kobiety. Jak zadowolić kobietę - Mantak Chia, Maneewan Chia, Lubię seks - Mel Agace, Suzi Godson, a także 365 dni zmysłowego seksu - Lou Paget. Te pozycje bez trudu znajdzie Pani w księgarniach.
Naprawdę warto spróbować nowych technik seksualnych, pewnych nowych rodzajów stymulacji i realizowania naszych ukrytych fantazji erotycznych. Nie należy absolutnie wstydzić się naszych fantazji seksualnych, każdy je ma i jeżeli mieszczą się w ogólnie przyjętych normach seksualnych, nie robią krzywdy partnerowi i własnemu ciału lub psychice, to nalezy je realizować.
Ważnem aby być w związku wobec siebie szczerym i rozmawiać o swoich potrzebach i fantazjach seksualnych z partnerem. Jeżeli mimo wprowadzenia urozmaicenia do Pani zycia seksualnego nie będzie poprawy, wówczas konieczna bedzie diagnostyka w gabinecie lekarskim, aby wykluczyć tło chorobowe - przede wszystkim zaburzenia hormonalne, depresję lub przewlekłe choroby organiczne dające taką dysfunkcję seksualną, np. cukrzyca. W takiej sytuacji najlepiej udać się w pierwszej kolejności do gabinetu lekarza seksuologa lub lekarza rodzinnego.
Lek. med. internista specjalista seksuolog Renata Grabowska
http://www.seksuologia.net/