Proces Galliano zacznie się w końcu czerwca

Proces słynnego brytyjskiego projektanta mody Johna Galliano, oskarżonego o
antysemickie wypowiedzi i agresywne zachowanie, rozpocznie się w Paryżu 22 czerwca - poinformowały
francuskie media.

Obraz
Źródło zdjęć: © AP

Proces słynnego brytyjskiego projektanta mody Johna Galliano, oskarżonego o antysemickie wypowiedzi i agresywne zachowanie, rozpocznie się w Paryżu 22 czerwca - poinformowały francuskie media. Były czołowy kreator paryskiego domu mody Dior został zwolniony w marcu przez ten koncern, kiedy okazało się, że publicznie w jednym z paryskich barów wypowiadał inwektywy o antyżydowskim wydźwięku.

Adwokat Galliano poinformował media, że były dyktator mody będzie obecny podczas czerwcowej rozprawy sądowej.
Prokuratura zarzuca kreatorowi "agresywne zachowanie i publiczne zniewagi pod adresem trzech osób, nawiązujące do ich pochodzenia i przynależności do wspólnoty religijnej". Grozi mu do sześciu miesięcy więzienia i 22,5 tys. euro grzywny.

Postawione zarzuty dotyczą dwóch różnych zdarzeń, do których doszło w odstępie kilku miesięcy. Według prokuratury, w październiku ubiegłego roku Galliano, będąc w barze w paryskiej dzielnicy Marais, obraził antyżydowskimi wyzwiskami młodą kobietę.

Z kolei w końcu lutego słynny kreator pod wpływem alkoholu agresywnie się zachowywał i obrzucił antysemickimi inwektywami dwoje ludzi siedzących w tym samym paryskim barze. Według mediów Galliano powiedział do nich m.in.: "Brudne żydowskie gęby, powinniście nie żyć". Para natychmiast złożyła skargę na policji.

Zaraz po wniesieniu skarg sądowych brytyjski dziennik "The Sun" zamieścił na swojej stronie internetowej inne kompromitujące Galliano nagranie, pochodzące prawdopodobnie z grudnia minionego roku. Widać na nim wyraźnie pijanego kreatora bełkoczącego w paryskim barze po angielsku obraźliwe, wulgarne słowa pod adresem innych gości i mówiącego m.in., że "kocha Hitlera".

Po ujawnieniu nagrania Galliano przeprosił w oświadczeniu za swoje słowa, odrzucając jednak oskarżenia o rasizm. "Przez całe moje zawodowe życie moją inspiracją było łączenie ludzi wszystkich ras, religii i płci; wyrażałem w swych projektach ich kulturową i etniczną różnorodność" - podkreślił wówczas.

Francuskie media tłumaczyły wówczas zachowania Galliano depresją i uzależnieniem od alkoholu, których przyczyną miała być seria przypadków tragicznej śmierci bliskich mu osób w ostatnich latach.

(PAP/ma)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Pamiętacie Zosię z "Rodziny zastępczej"? Tym dziś się zajmuje
Pamiętacie Zosię z "Rodziny zastępczej"? Tym dziś się zajmuje
Eric Dane zmaga się z poważną chorobą. Porusza się na wózku inwalidzkim
Eric Dane zmaga się z poważną chorobą. Porusza się na wózku inwalidzkim
Jak brak seksu działa na organizm? Lekarka mówi wprost
Jak brak seksu działa na organizm? Lekarka mówi wprost
"Nie jestem spolegliwa". Krystyna Prońko szczerze o trudnym charakterze
"Nie jestem spolegliwa". Krystyna Prońko szczerze o trudnym charakterze
25 lat temu była gwiazdą. Tak dziś wygląda 50-letnia Tara Reid
25 lat temu była gwiazdą. Tak dziś wygląda 50-letnia Tara Reid
Winona Ryder zapozowała z ukochanym na premierze. "Myślał, że jestem Millą Jovovich"
Winona Ryder zapozowała z ukochanym na premierze. "Myślał, że jestem Millą Jovovich"
Marta Nawrocka w Notre-Dame. Tak stylistka ocenia jej stylizację
Marta Nawrocka w Notre-Dame. Tak stylistka ocenia jej stylizację
"Królowa pieczarek" w koronkowej mini. Od Boś nie sposób oderwać wzroku
"Królowa pieczarek" w koronkowej mini. Od Boś nie sposób oderwać wzroku
Pisarek pozowała na schodkach. Jej mini spódniczka jest strzałem w dziesiątkę
Pisarek pozowała na schodkach. Jej mini spódniczka jest strzałem w dziesiątkę
Wkrótce biorą ślub. Szydłowska pokazała się w sukniach ślubnych
Wkrótce biorą ślub. Szydłowska pokazała się w sukniach ślubnych
Agata Turkot zagrała w "Domu dobrym". Mówi, co zrobiła po zakończeniu zdjęć
Agata Turkot zagrała w "Domu dobrym". Mówi, co zrobiła po zakończeniu zdjęć
Świadomie zrezygnowali z dzieci. Słowa żony Jana Kociniaka chwytają za serce
Świadomie zrezygnowali z dzieci. Słowa żony Jana Kociniaka chwytają za serce