Psychiczna Viagra
Ile to już czasu upłynęło od waszej pierwszej upojnej nocy? Czasami
zastanawiasz się, gdzie jest ten namiętny mężczyzna sprzed lat. Czy istnieje sposób na to, by wasze uśpione uczucie wybuchło na nowo? Co zrobić, aby seks stał się bardziej spontaniczny i żywiołowy?
Ile to już czasu upłynęło od waszej pierwszej upojnej nocy? Czasami zastanawiasz się, gdzie jest ten namiętny mężczyzna sprzed lat. Czy istnieje sposób na to, by wasze uśpione uczucie wybuchło na nowo? Co zrobić, aby seks stał się bardziej spontaniczny i żywiołowy?
W sypialni tylko we dwoje
Przede wszystkim pozbyć się złych nawyków. Telewizor precz z sypialni! Długie oglądanie programów telewizyjnych w łóżku odbiera chęć na miłosne igraszki. Zrezygnuj za tego "cudu techniki", kierując całą uwagę na partnera.
Telewizyjna dobranocka dla dorosłych nie tylko zniechęci was do zakończenia dnia czułymi pieszczotami, ale i sprawi, że rano nie będziecie mieć ochoty wstać do pracy. Już po kilku dnach od pożegnania się z telewizorem z dużą przyjemnością stwierdzicie, że nadal macie problemy z porannym wstawaniem, jednak tym razem z zupełnie innego, znacznie przyjemniejszego powodu.
Szeptem do mnie mów
Nie zastępuj jednak nudnego spikera telewizyjnego swoim narzekaniem. Łóżko nie jest dobrym miejscem na ozpatrywanie problemów. Kłopoty finansowe i nieporozumienia zostaw za drzwiami. Wtedy sypialnia stanie się prawdziwą oazą intymnych doznań. Zrzędzenie zamień na czułe słówka szeptane partnerowi do uszka.
Kolacja tak, ale lekkostrawna
Ochotę na seks stracimy po obfitej kolacji. Dlatego przed pójściem do łóżka nie przejadajmy się. Drobna przekąska doda nam sił do miłosnych zmagań, lecz zbyt treściwy posiłek ostudzi nasze zapały. Z pełnym brzuchem staniemy się rozleniwieni.
Ta zasada nie wyklucza drobnego wybiegu. Romantyzmu i ochoty na miłosne uniesienia doda posiłek przy świecach. Surówka warzywna z owocami morza i do popicia kieliszek czerwonego wina - to menu cudownych kochanków.
Obudzić kobiecość
Ta zasada mówi o zaniechaniu używania zdrobnień. Kiedy mężczyzna szepnie partnerce do ucha "Moja ti klówecko", może tym doprowadzić ją do szału, ponieważ ona pomyśli, że brana jest za dziecko, a nie za atrakcyjną, dojrzałą kobietę. Panie nie powinny ukrywać, że ta drobna infantylność w zachowaniu partnera źle na nie wpływa. Problem bierze się stąd, że mężczyzna widząc, jak gaworzysz z dzieckiem, myśli, że tego ci trzeba. Wyprowadź go z błędu!
Precz z perfekcjonizmem
W trakcie czułego sam na sam nie analizujmy swojej erotycznej przyjemności, bądźmy spontaniczni, a to na pewno spodoba się partnerowi.
Obsesyjne kontrolowanie erotycznej przyjemności może być fatalne w skutkach. Nie zadręczajmy się pytaniami "Czy dobrze robię to, co robię". Gdy tak będziemy męczyć partnera, w końcu powie złośliwie, co jest nie tak. I najważniejsze, nie dopytujmy się, czy poprzednicy byli lepsi! Nie musimy być chodzącymi ideałami!