Skarb z polinezyjskich wysp. Olej Monoi Tiare
Egzotyczny olej pachnący gardenią z Tahiti to idealny kosmetyk na lato. W Polinezji, skąd pochodzi, jest stosowany do pielęgnacji ciała i włosów. Świetnie sprawdza się jako olejek do opalania, a dzięki zawartości kwasu ferulowego koi podrażnienia po ukąszeniach owadów i oparzenia słoneczne.
Egzotyczny olej pachnący gardenią z Tahiti to idealny kosmetyk na lato. W Polinezji, skąd pochodzi, jest stosowany do pielęgnacji ciała i włosów. Świetnie sprawdza się jako olejek do opalania, a dzięki zawartości kwasu ferulowego koi podrażnienia po ukąszeniach owadów i oparzenia słoneczne.
- Olej Monoi Tiare powstaje z maceracji czyli rozmoczenia kwiatów Gardenii Tahitańskiej (Tiare) w oleju kokosowym. Jako macerat łączy w sobie dobroczynne właściwości oleju z kokosa i kwiatu tiare. Jest znany i ceniony na Wyspach Polinezyjskich od ponad 2 tysięcy lat. Tradycyjne metody pielęgnacji tym olejem są przekazywane wśród polinezyjskich kobiet z pokolenia na pokolenie – mówi Justyna Mietlicka z firmy Dotyk Maroka.
Olej zawiera w swoim składzie wiele antyoksydantów. Ma właściwości odżywcze, nawilżające i kojące. Jest zalecany w szczególności dla suchej, dojrzałej i podrażnionej cery, jak również w pielęgnacji w atopowym zapaleniu skóry. Zmiękcza suchą i zrogowaciałą skórę na łokciach i kolanach. Ponadto codzienne wcieranie tego oleju pomaga kobietom w ciąży uniknąć rozstępów. Może być stosowany także w pielęgnacji włosów jako rewitalizująca maska lub serum na rozdwojone końcówki. Odżywia suche i zniszczone włosy, wygładza i pomaga w ich odbudowie, gdyż przenika w głąb mieszków włosowych.
W temperaturze poniżej 24 stopni Celsiusa olej przybiera formę stałą. Wystarczy włożyć go na chwilę do ciepłej wody, by się upłynnił.
Mała wskazówka dla kupujących. Podczas zakupów warto sprawdzić, czy produkt jest w pełni oryginalny i posiada certyfikat The Appelation of Origin wydawany przez Instytut Monoi.
(gabi/mtr), kobieta.wp.pl