Swatka potrzebna od zaraz!
Daj się zeswatać
Do agencji matrymonialnych zgłaszają się życiowi nieudacznicy, szukający tu ostatniej deski ratunku?
W czasach naszych babć rola swatki była nie do przecenienia. Dzisiaj, kiedy ludzie są zapracowani i nie mają czasu na życie towarzyskie, moda na swatanie znów wraca. Tyle że zamiast babek, funkcję tę przejęły wyspecjalizowane biura matrymonialne i portale randkowe.
Postać swatki znana jest niemal w każdej kulturze: chrześcijańskiej, żydowskiej (szadchan), czy muzułmańskiej. Panna mogła odrzucić absztyfikanta, ale często pod warunkiem, że pozwoliła jej na to rodzina. Ślub był bowiem sprawą nie tyle miłosnych uniesień, co umowy społecznej. Mawiano, że rodzina to zbyt poważna rzecz, aby budować ją na czymś tak nietrwałym, jak miłość. Potem przyszły czasy, kiedy to właśnie uczucie stało się podstawowym kryterium zawierania związków. I tak jest do dziś. Myli się jednak ten, kto sądzi, że swatki nie istnieją. Przeciwnie – jest ich coraz więcej, działają i mają się dobrze. Tyle że pod nieco inną postacią. Dzisiaj ich rolę przejęły biura matrymonialne i portale randkowe, których jest bez liku.
Tekst: Monika Doroszkiewcz
POLECAMY: JAK ZNALEŹĆ DRUGĄ POŁOWĘ?