janusz korwin-mikke

Były poseł znany przede wszystkim ze swoich wolnorynkowych poglądów i opinii na temat kobiet zabrał rodzinę na obiad do baru mlecznego. W pewnym momencie Janusz Korwin-Mikke wręczył pracownicy 5 zł. Wytłumaczył swoje zachowanie.

Polityk Janusz Korwin-Mikke znów szokuje. Po raz kolejny postanowił uderzyć w kobiety i napisał kontrowersyjny post. Zasugerował we wpisie, że kobiety nie powinny pracować, bo jego zdaniem konsekwencje dla rodziny mogą być tragiczne.

Janusz Korwin-Mikke, znany z kontrowersyjnych wypowiedzi i ciętych ripost, napisał post w mediach społecznościowych o walce z pedofilią. Wpis wzbudził emocje i skłonił fundację działającą na rzecz zwalczania przemocy wobec dzieci do interwencji w tej sprawie.

W połowie lutego rządzący wydali zgodę na poluzowanie obostrzeń w świecie kultury i rozrywki. Janusz Korwin-Mikke postanowił skorzystać z faktu, że teatry znowu są otwarte i wybrał się razem z żoną na spektakl.

Janusz Korwin-Mikke pochwalił się, jak wykonuje porządki przed domem. Uwagę przykuwa strój. Zwłaszcza gumowe sandały, które upodobał sobie wcześniej Adam Michnik.

Janusz Korwin-Mikke w mediach społecznościowych zazwyczaj publikuje posty o tematyce politycznej. Tym razem zrobił wyjątek i pokazał zdjęcie z kolacji z żoną. Skonsternowana fanka, która widoczne rzadko widuje wybrankę serca Korwin-Mikkego, zapytała, czy kobieta jest jego córką.

Janusz Korwin-Mikke postanowił odpocząć od polityki. Od kilku dni spędza urlop na Węgrzech.

Janusz Korwin-Mikke prężnie rozwija swój internetowy sklep. Tym razem do reklamy koszulek wykorzystał... rodzinę.

Cisza wyborcza nadal obowiązuje, dlatego nie można agitować na rzecz konkretnego kandydata ani publikować sondaży. Znaleźli się jednak tacy, którzy bez łamania przepisów dali do zrozumienia na kogo oddali swój głos.

Akcja Hot16Challenge2 istnieje w sieci już od kilku tygodni i nadal kolejne osoby dodają swoje nagrania. Ostatnio Dominika Korwin-Mikke, żona znanego polityka, opublikowała swoją odpowiedź na popularne wyzwanie.

Janusz Korwin-Mikke pokazał zdjęcie z wywiadu. Polityk zamiast klasycznego garnituru postawił na ubiór w luźniejszym stylu. Internauci zwrócili uwagę na jego buty.

Janusz Korwin-Mikke na swoim profilu na Instagramie pokazał fotografię z wyprawy do lasu. Polityk odpoczywał na łonie natury wraz ze swoim wiernym czworonożnym towarzyszem. W opisie pod zdjęciem pozwolił sobie na żart z maseczek ochronnych.

Janusz Korwin-Mikke wybrał się na przejażdżkę rowerową i posłusznie założył na twarz maseczkę – w końcu od kilku dni wszystkich Polaków obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych. Jednak wnioskując po wpisie polityka, nie był zadowolony z tego faktu.

Janusz Korwin-Mikke zastosował się do zaleceń rządu, które weszły z dniem 16 kwietnia. W całej Polsce, w związku ze stanem pandemii, obowiązkowe jest zasłanianie nosa i ust w przestrzeni publicznej.

Janusz Korwin-Mikke pochwalił się w sieci zdjęciem dzieci podczas zdalnej nauki. Obserwatorzy polityka są zachwyceni, jednak wiele dzieci nie ma takiego komfortu, jak posiadanie własnego komputera.

Janusz Korwin-Mikke w mediach społecznościowych zazwyczaj publikuje posty o tematyce politycznej. Często skupia się na krytykowaniu rządu. Tym razem zrobił wyjątek. I pokazał się jako człowiek z sercem na dłoni!

Janusz Korwin-Mikke prężnie działa w mediach społecznościowych. Regularnie umieszcza na swoich profilach zdjęcia z życia prywatnego. Teraz zaprezentował się w stroju "na zakupy". Choć wygląda na to, że stosuje się do zaleceń rządu, wcześniej je krytykował.

Rząd wprowadził nowe ograniczenia w związku z rozprzestrzeniającym się w szybkim tempie koronawirusem. Janusz Korwin-Mikke postanowił wykorzystać ten fakt w żarcie primaaprilisowym. Niektórzy potraktowali jego oświadczenie na poważnie.

Janusz Korwin-Mikke po raz kolejny wybrał się na wycieczkę rowerową ze swoją rodziną. Polityk przyznał, że potrzebował aktywnego wypoczynku po nocnych obradach Sejmu.

Janusz Korwin-Mikke ma 77 lat. Osoby po 60. roku życia należą do grupy najbardziej narażonej na poważne konsekwencje zdrowotne po zarażeniu koronawirusem. W związku z tym rząd zalecił pozostanie w domach. Zalecenie dotyczy każdego, dlatego nawet Janusz Korwin-Mikke posłuchał swoich oponentów i pracuje zdalnie.