Zbuntowana kreska - hit nadchodzącego sezonu
Masz dość idealnych jaskółek, precyzyjnych kresek, nienagannego wizerunku dziewczyny z sąsiedztwa?
Masz dość idealnych jaskółek, wyciągniętych kresek, nienagannego wizerunku dziewczyny z sąsiedztwa? Precyzyjne eyelinery idą w odstawkę - czas na roztartą, zbuntowaną kreskę... na dolnej powiece!
Ten trend nie jest nowy - po raz pierwszy pojawił się na wybiegach kilka sezonów temu - proponowali go makijażyści pracujący dla takich marek jak Altuzarra, Costello Tagliapietra i Giles Deacon. Dotychczas się nie przyjął, ale w tym roku ma szansę zaistnieć poza wybiegami. Dlaczego? Bo propagują go najlepsze blogerki i vlogerki urodowe.
Wszystko, co potrzeba do wykonania to dobra jakościowo, niezbyt twarda kredka do oczu, precyzyjny (skośny) pędzelek i cień do powiek.
Dominuje paleta neutralna, ale makijażyści wykorzystywali także odcienie niebieskiego i fioletowego.
Wersja minimalistyczna dla zabieganych? Użyj tuszu jedynie na dolnych rzęsach.
MO/(MO)/WP Kobieta