Rozwód przez SMS-a
Mieszkanka Kairu i jej mąż, egipski oficer w armii, pokłócili się przez telefon. Kobieta nie odebrała jego ponownego połączenia, ponieważ nie chciała dalej się sprzeczać. W odpowiedzi dostała SMS’a o treści: „Rozwodzę się z tobą. To nauczy cię odbierać moje telefony”.
Próba pojednania zakończyła się kolejną kłótnią. Kobieta poprosiła więc swoją rodzinę, żeby pomogła rozwiązać problemy małżeńskie. Skończyło się to kolejnym SMS-em: „Rozwodzę się z tobą. Nie lubię, gdy inni ludzie wtrącają się w moje interesy!”. Trzecia deklaracja dotycząca zakończenia związku padła już twarzą w twarz.
Prawo islamskie pozwala mężczyznom rozstać się z kobietą przez trzykrotne powiedzenie „rozwodzę się z tobą”. W przypadku tej konkretnej pary była to jednak dosyć nieprzemyślana decyzja. Były mąż chciałby wrócić do żony, nie ma jednak pewności, czy jest to możliwe, w końcu w oczach Boga nie są już razem. Dramat polega na tym, że jeżeli kobieta odmówi powrotu do męża, straci prawo do wychowywania swojego syna.