Gra wstępna (a raczej jej brak)
Jeśli ten problem właśnie ciebie dotyczy , rozumiesz dobrze jak bardzo może być frustrujący. To trochę tak, jakby twój partner zupełnie zapominał, że twoje ciało to o wiele więcej niż „tam, na dole”, jakby nie wiedział, ile przyjemności mógłby ci dać, gdyby się nimi umiejętnie zainteresował, gdyby potrafił odpowiednio cię rozgrzać. No i pewnie zapomniał. Bo stres, zmęczenie, pośpiech… Komunikacja i pozbycie się fałszywego wstydu jest jedyną drogą do jakichkolwiek zmian z sferze udanego życia seksualnego. Mów co lubisz, seks ma być radością i czymś, co łączy, a nie zabawą w „ a może dziś się domyśli”.