Jennie Garth, Tori Spelling
Pamiętamy ją jako Kelly Taylor, jedną z bohaterek amerykańskiego serialu "Beverly Hills 90210". Jennie Garth, która przez lata wcielała się w tę rolę, nadal wygląda jak nastolatka.
To w niej kochali się niemal wszyscy bohaterowie tego popularnego w latach 90. serialu: Brandon, Dylan i Steven. Blond aniołek łamał serce każdemu z nich.
Jak podaje serwis sugarsurgery.com, aktorka dokonała wielu poprawek w swoim wyglądzie. Postawiła na plastykę powiek, podniosła i "napompowała" policzki. Prawdopodobnie zmieniła też kształt nosa.
Jej twarz sprawia wrażenie zamarłej, zamrożonej.
Jak podoba Wam się 42-letnia Garth? Wygląda na swój wiek?
Przy okazji przypomnijmy, jak się zmieniała.