Weronika Książkiewicz
Weronika Książkiewicz kreowana przez tabloidy na demona seksu, pozowała w scenerii jak z "Anny Kareniny". To zresztą ulubiona książka gwiazdki. Sesję zrealizowano w pociągu. Najbardziej intymną część ciała Książkiewicz zasłaniała tylko futrzana mufka.