Na bogato
Wielki, imponujący naszyjnik, niemalże kolia, to „must have” tegorocznych wakacji. Pasuje do romantycznych sukienek i do białych koszul. Ze zwykłym t-shirtem lub bawełnianym tank-topem też sprawdzi się doskonale. Jeśli chodzi o letni naszyjnik, ważny jest barokowy przepych, kilka rzędów i poważna ornamentyka. Tu nie ma miejsca na delikatne perełki i cieniutkie łańcuszki. Liczy się etno-szyk, duże kamienie i lekko kiczowate zdobienia.