Elegancko i z klasą. Zawsze i wszędzie
Agata Duda kończy 44 lata i ma doskonałą cerę. - Szkoda, że pani prezydentowa tak mocno matuje cerę, choć wiem, że czasem wymagają tego publiczne wystąpienia i perspektywa bycia nieustannie fotografowaną - komentuje Aleksandra Kisiel, redaktor prowadząca dział Uroda WP. - Duda jest często porównywana do Robin Wright i mogłaby wziąć z niej przykład - nieco łagodniej malować oczy, a skupić się na rozświetleniu cery i podkreśleniu pięknych kości policzkowych. Agata Duda ma dość wąskie usta, próbuje optycznie powiększać je błyszczykami w kolorach nude lub kolarowych. A ja chciałabym zobaczyć pierwszą damę umalowaną matową, ciemnoczerwoną szminką, z wymodelowaną i subtelnie rozświetloną twarzą. Byłoby świetnie, gdyby od czasu do czasu zrezygnowała z zasłaniania twarzy zaczesaną na bok grzywką.