Liv Tyler
Nie dłub w nosie, boś nie prosię powtarzają dzieci w przedszkolu. Czasem jednak coś tak bardzo swędzi i przeszkadza, że człowiek musi się tego pozbyć. Można to zrobić w łazience, ale Liv Tyler wybrała restaurację. Pech chciał, że niedaleko stał ktoś z aparatem fotograficznym…
POLECAMY:* Mandaryna znowu bez stanika!*