Kanapki dla paparazzich
Anna Komorowska podobno niechętnie przystała na rolę "osoby publicznej". Obawiała się utraty prywatności i paparazzich.
Kiedy w tabloidach pojawiały się zdjęcia Pierwszej Damy w kostiumie kąpielowym, jej współpracownicy obawiali się jej reakcji. Jak czytamy we "Wprost", prezydentowa machnęła na to ręką.
Dziś potrafi czekających na nią pod domem paparazzich częstować kanapkami.
POLECAMY: CHCĘ BYĆ TAKA, JAK MOJA PRZYJACIÓŁKA