Opalona
Być może Anna Mucha chętnie pozuje sauté, bo jej skóra zawsze ma apetyczny brązowawy odcień i (zazwyczaj) pięknie prezentuje się nawet bez makijażu. Bezlitośni internauci postanowili jednak przypomnieć aktorce, żeby uważała na słońce, bo oplanie już raz nie skończyło się dla niej dobrze. Mucha spędzając urlop w kurorcie we włoskich Alpach, zapomniała o kremie z filtrem przeciwsłonecznym i spiekła się na raka.
Fani od razu poradzili celebrytce, co może jej ulżyć. "Kefir i maślanka najlepsze", "Ałłłła, to musi boleć. Na szybko to maślanka, a potem lekarz", "Biedna" - to tylko niektóre z komentarzy.