Anna Stachurska, Robert Lewandowski
Myśląc o przyszłości Ania zaczęła studiować zaocznie drugi kierunek - dietetykę. "To moja pasja, a w przyszłości, po zakończeniu kariery sportowej, być może zawód". To ona przygotowuje zbilansowane posiłki dla "Lewego", dba o suplementy, dobiera odpowiednie dla dwojga witaminy. To ona przekonała Roberta, by zrezygnował z mleka i cukru, po których czuł się na boisku ociężale.
A jaki jest sekret ich związku? Ania uważa, że trzeba pielęgnować uczucie, panować nad zazdrością, robić sobie niespodzianki i nie wstydzić się wyznawania miłości. "Ani Robert, ani ja nie mamy problemu z mówieniem "kocham cię". Jeśli będziemy mieli dzieci, to też je tego nauczymy. Robert potrafi mnie zaskoczyć bukietem róż. Przekornie pytam: "Za co?". Odpowiada: "Za to, że jesteś wyjątkowa!". Zgadzamy się z Lewandowskim!
Tekst: (alp)/(kg)