Modowy superduet: Kendall Jenner i Gigi Hadid
To historia jak z bajki Disneya. 20-letni John Economou od roku jest bezdomny. Mieszka na plaży Venice Beach w Los Angeles. Przez przypadek przystojny skate został zaczepiony przez Kendall Jenner i Gigi Hadid, które kręciły na plaży reklamę. Dziewczyny załatwiły Johnowi kontrakt z prestiżową agencją reklamową. Jak do tego doszło?
John Enocnomou ma 20 lat. Rok temu spakował swoją deskorolkę i podręczny plecak, do którego wrzucił trochę ubrań i szczoteczkę do zębów i wyruszył na podbój Los Angeles. Chłopak pochodzi z Milwaukee i już tam zaczynał swoją karierę modela. Występował w reklamach w lokalnych stacjach telewizyjnych i brał udział w sesjach do katalogów. Ale wiedział, że aby zrobić prawdziwą karierę, powinien przeprowadzić się do Kalifornii. Nie myśląc wiele, kupił bilet w jedną stronę. Od początku wiedział, że początki będą trudne. Dlatego nie przejmował się zbytnio perspektywą spania pod gołym niebem.
Przystojniak na co dzień rezyduje w Verona Beach i właśnie tam pewnego dnia natknął się na Kendall Jenner i Gigi Hadid, które po zakończonej sesji zdjęciowej robiły sobie piknik na plaży. John wygrzewał się na piasku, obserwował ocean, kiedy obok niego usiadły młode supermodelki. "Były całkiem blisko. Robiły sobie piknik. Wyglądały świetnie. Kątem oka zobaczyłem ochroniarzy. Na początku myślałem, że to policjanci więc nie wiedziałem, co się dzieje. Nagle dookoła dziewczyn pojawiło się mnóstwo mew, które zostały zwabione przez jedzenie. Zacząłem iść w ich kierunku, żeby odgonić ptaki," wspomina John w rozmowie z Daily Mail. "Jedna z dziewczyn powiedziała do mnie >>Jesteś słodki<<, więc odwróciłem się i zaczęliśmy rozmawiać.. Na początku nie wiedziałem, z kim rozmawiam. Dopiero potem zaskoczyłem: to była Kendall Jenner, Gigi Hadid, Ansel Elgort i managerka Kendall, Ashleah Gonzalez."
Modelki zaczęły rozmawiać z Johnem, który opowiedział im swoją historię. "Powiedziałem im o mojej przeprowadzce do LA, o poszukiwaniu agencji i hippisowskim życiu na plaży," wspomina. Dziewczyny tak przejęły się opowieścią modela, że skontaktowały go z agencją Two Management, która od razu podpisała z nim kontrakt. Kendall Jenner okazała się być szczególnie przyjacielska i otwarta. To jej managerka pomogła Economou nawiązać współpracę z agencją, w której Kendall stawiała pierwsze kroki kilka lat temu.
I choć teraz John pracuje niemal codziennie, nie zrezygnował z życia na plaży. "Cały życie kochałem kampingi, uwielbiam bycie na dworze więc wiedziałem, że będę spał pod chmurką, na plaży czy gdzie tylko się da. Poza tym, jestem bardzo otwarty i towarzyski, więc łatwo poznaję nowych ludzi i zawsze mogę się przespać na ich kanapie," mówi wprost.
A takich okazji w życiu przystojniaka nie brakuje. Okazuje się wręcz, że zyskał sobie przydomek "Romeo z Venice Beach", bo często podrywa na plaży dziewczyny, które potem... zabierają go do domu. "Lubię spać na plaży, ale lubię też, gdy dziewczyny zabierają mnie do siebie. Nie jestem w stałym związku. Jestem za młody a dookoła jest zbyt wiele świetnych lasek. Lubię kobiety w każdym wieku, jeśli ktoś jest atrakcyjny, wiek nie gra roli," dodaje z rozbrajającą szczerością. Wygląda więc na to, że John ma w życiu mnóstwo szczęścia, zwłaszcza do kobiet. Jedne pomagają mu zdobyć pracę, inne dają od czasu do czasu dach nad głową. Nic dziwnego, że chłopak nie narzeka. Jego kalifornijski sen zdaje się spełniać, nawet jeśli dzieje się to pod gołym niebem.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP