Mel Gibson
zy w tym Hollywoodzie to żrą jak świnie??? (o, pardon…). Człowiek myśli, że to boscy dandysi tego świata, a to zwykłe flejtuchy. Pod płaszczykiem nonszalanckiego (skądinąd bardzo fajnego) stylu można wiele ukryć, ale tak poplamione bluzy to o jeden most za daleko. Rada: korzystać z pralni, a jeśli to nie pomoże - odzież po prostu wyrzucić (rozumiemy przywiązanie do ulubionych rzeczy, ale w tym przypadku to nie przystoi).
[
]( http://fashionmagazine.pl )