Pierwsza dama zdjęła buty
Pierwsza dama dostosowała się do tego, co nakazuje islam. W tym celu zdecydowała się zakryć włosy chustą, a do meczetu weszła bez butów. Brigitte Macron swoje szare, zamszowe szpilki pozostawiła w holu i świątynię zwiedzała, chodząc boso. Meczet, który odwiedziła Brigitte Macron, posiada największy tkany dywan na świecie, więc chłód podłogi jej nie groził.