Britney Spears
"Czasami mam ochotę być odrobinę staroświecka" - skomentowała swoją najnowszą fotkę na Instagramie Britney Spears. Nie ukrywała też, że pozując uczesana w seksowny koczek, leżąc na łóżku, przykrytym jedynie białym prześcieradłem, gwiazda chciała upodobnić się do swojej idolki, Marilyn Monroe.
Podobnie jak słynna aktorka i nieśmiertelny symbol seksu, Britney także miała już wiele wzlotów i upadków, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Jak informuje Starpulse.com, 32-letnia piosenkarka interesuje się życiorysem Monroe, a do miejsc, w których nocuje w trakcie licznych podróży zawodowych, regularnie dostarczane są filmy z udziałem MM.
Jak widać na najświeższych fotkach, które promują jej nowy zapach perfum oraz album, Britney wróciła do świetnej formy i nie przypomina już zagubionej i nieszczęśliwej kobiety sprzed kilkunastu miesięcy.
(mtr/sr), kobieta.wp.pl