Kasia Tusk
Kasia Tusk nieraz podkreślała we wpisach na blogu, że jest on wyłącznie wyrywkiem jej codziennego życia, a nie tego życia opisem. Lecz kto śledzi nowe wpisy na „Make life easier” rzeczywiście może odnieść wrażenie, że dzień premierówny wypełniony jest wyłącznie intensywną produkcją kolejnych zdjęć do internetowego pamiętnika i ich opisów.
Uważni stwierdzą, że Kasia, chcąc zyskać na czasie, incydentalnie produkuje kilka sesji naraz, zamieszczając je na blogu z pewnym odstępem czasowym. To pójście na łatwiznę od razu zostaje zauważone przez fanki Kasi, które wytkną jej zaniedbywanie bloga.