Agata Kulesza
- A może to była też moja walka z lanserskim światem, może ja nie chcę w takim świecie żyć? Ostatnio Ewa Gorzelak zaprosiła mnie do Centrum Zdrowia Dziecka na oddział onkologiczny. Wyszłam po trzech godzinach i pomyślałam, że to powinno być dla niektórych ludzi obowiązkowe. Gdyby przeszli przez te wszystkie sale, to nie pytaliby, dlaczego ktoś oddaje porsche albo przekazuje cokolwiek na cel charytatywny - przyznała Agata Kulesza.