Kim Kardashian, Paris Hilton
W sieci pojawiło się selfie (pierwszy slajd), które zrobiły sobie słynne siostry: Kim i Kourtney Kardashian. Twarz Kim wygląda na nim co najmniej dziwnie. Nawet internauci piszą w komentarzach pod opublikowaną fotografią, że się "napompowała" i jest "królową botoksu". Sprawę skomentował chirurg plastyczny.
Doktor Kishan Raichura z jednej z londyńskich klinik nie ma wątpliwości, że po porodzie Kim wypełniła policzki i usta - do monstrualnych rozmiarów.
- Różnica jest ogromna. Usta są o wiele pełniejsze, a policzki przypominają poduszeczki - mówi. Ekspert zaznacza, że celebrytka powinna przystopować z używaniem kosmetycznych wypełniaczy.
Fani również radzą jej przestać. "Czy ona myśli, że wygląda dobrze. Przecież rujnuje sobie urodę", "Jej twarz niebawem się rozpadnie" - to tylko niektóre z opinii internautów.
Celebrytkę podejrzewano, że korzystała z botoksu nawet w trakcie ciąży. Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku urodziła drugie dziecko. - Ciąża zmienia rysy twarzy, moje policzki stały się pełniejsze, a usta nabrzmiały - stwierdziła.
Żonie Kanye Westa zarzuca się często, że na zdjęciach umieszczanych na portalach społecznościowych rzadko się uśmiecha.
- Nie tylko się uśmiecham, ale czasem nawet się śmieję. Nie robię tego jednak zbyt często, bo to powoduje zmarszczki przyznała.
Zobaczmy, jak zmieniała się jej twarz.