Stawy gimnastyczki
Choć Viktoria zawsze zachowuje się, jak na prawdziwą bizneswomen przystało, nie znaczy to jeszcze, że nie ma poczucia humoru. Kilka miesięcy temu po raz pierwszy pokazała, na co stać się rozciągnięte ciało. Pochwaliła się swoją giętkością, publikując zdjęcie w ogromnym rozkroku. Stopa Victorii znalazła się tuż przy jej uchu.