Gwyneth Paltrow
Następnie wywiady telefoniczne, odpowiadanie na maile, spotkanie ze stylistką, która dobiera kreacje na kolejne ceremonie i gale, spotkanie biznesowe i wieczorne pieczenie ciasteczek na imprezę charytatywną. A potem spotkanie ze Stellą McCartney.
Na swojej stronie Paltrow poleca też urocze ubranka dla dzieci za około 80 dolarów oraz buty za... 100 funtów.
Jak łatwo się domyślić wiele mam zagląda na stronę aktorki, żeby popatrzeć przez szybkę na świat, w którym problemem jest spóźnienie się na aerobic i wybór sukienki na premierę.
Sama Gwyneth nie przejmuje się (już) krytyką.
„Co mnie obchodzi, co mówią jacyś nudni ludzie?” stwierdziła w jednym z wywiadów.