Marta Żmuda-Trzebiatowska
Peleryna
Już kilka sezonów temu (głównie za sprawą serialu „Plotkara” i modnisi Blair) młodociane fashionistki zakochały się w pelerynach. Peleryna ma wiele odsłon: może być obszernym poncho lub malutką „kapką” okrywającą tylko dekolt i ramiona.
W tym sezonie peleryna wraca do swych korzeni i wygląda jakby była pożyczona od Strzelców Podhalańskich. Jest obszerna, ale wygodna. Jest ciepła, ale nie pogrubia. Jest retro, ale dzięki współczesnej formie jest bardzo nowoczesna.
POLECAMY: * Czarna Mamba ubiera się u...*