Jego mózg
Dyskusyjny punkt dekalogu, który zapewne odpowiada za to, jak bardzo się różnimy. Wszelkie generalizacje są złe, ale trudno zaprzeczyć, że w mózgu każdego faceta kryje się obszar odpowiadający za wydawanie okrzyków podczas meczu, za podniecenie w sklepie elektrycznym, za entuzjazmowanie się kolejnymi odsłonami „Gwiezdnych Wojen”. Czasem to męczy, lecz czasem również rozczula.