Hanna Lis
Szykowna i bardzo elegancka na ekranie, w życiu prywatnym jest zwykłą kurą domową i do tego kurą rasową, bo ubraną w zwykły szary dres i grube wełniane skarpety. Na swoim blogu prezenterka zwierzyła się czytelnikom, że ciężko jej przychodzi przyzwyczajenie do jesiennego spleenu. Okazuje się, że Hanna jest ciepłolubna, a gdy wraca z pracy, z ulgą przywdziewa mało wyjściowy, ale jakże wygodny strój. Pani Lis robi to, mimo że pan Lis woli ją w bardziej seksownym wydaniu.