Piercing/tatuaż
„Ona ma tam kolczyk” – to hasło pobudza męską wyobraźnię. Tam, tzn. gdzie? Może w pępku, a może w sutku lub w łechtaczce. Okolczykowana panna może być źródłem erotycznej inspiracji, o ile liczba kolczyków nie jest zbyt duża. Analogicznie jest z tatuażem – tu też obowiązuje reguła: „Tylko dla Twoich oczu” i raczej niech to będzie skromny wzór na lędźwiach niż napis „Legia Forever” na przedramieniu.
Tekst: Piotr Szpak
POLECAMY: Jak podniecić partnera do czerwoności?