Nie strzelaj focha
Jeśli facet mówi, że nic się nie stało, to w 90 proc. tak jest. Gdy mówi to kobieta, w 90 proc. z pewnością coś się stało. Twój ukochany nie zadzwonił, kiedy czekałaś na jego telefon. Dajesz więc mu do zrozumienia, że jesteś niezadowolona, nie odzywasz się, dąsasz, a on nie wie zupełnie o co Ci chodzi. Myśli, że może miałaś zły dzień, albo masz okres. Chcesz go w ten sposób ukarać. Tylko, że poza nieporozumieniami do niczego to nie prowadzi. On przecież nie umie czytać w myślach. Zamiast tego powiedz mu otwarcie: "Zadzwoń do mnie, skoro tak się umawialiśmy, bo ja czekam na telefon i się denerwuję".
POLECAMY: * Chrapanie - mężczyzna na rykowisku!*