Nie udawaj
Ta zasada sprawdza się nie tylko w codziennym życiu, ale też w łóżku. Myślisz, że kiedy będziesz udawać orgazm, wijąc się w konwulsjach i krzycząc wniebogłosy, to sprawisz mu tym przyjemność? On widzi i czuje, kiedy kłamiesz. Zamiast więc udawać orgazm, szczerze porozmawiaj, co mogłoby sprawić, żebyś go przeżywała. Może powinniście wybrać się po pomoc do seksuologa.
POLECAMY: Czy seks jest aż tak istotny?