Edyta Górniak
Wokalistka zdobyła serca wielu osób, gdy śpiewała w musicalu "Metro", jednak największą popularność przysporzył jej występ na Konkursie Piosenki Eurowizji w 1994 roku. Zaśpiewała piosenkę pt. "To nie ja" i zajęła drugie miejsce. Jej kariera potoczyła się błyskawicznie.
A jak ewoluował jej styl? Odkąd kilkanaście lat temu zapuściła włosy, już nigdy drastycznie nie skróciła ich długości. Eksperymentowała jedynie z kolorem, stopniowo je rozjaśniając. Ma na swoim koncie kilka wizerunkowych wpadek - nietrafione fryzury (5 zdjęcie), zamiłowanie do nadmiernych kąpieli słonecznych (11 zdjęcie), nieprzemyślane stylizacje (zdjęcie nr 15).
Teraz do swojego stylu przykłada dużą wagę. Na jednej z niedawnych imprez pojawiła się w sukience Valentino wartej ok. 16. tys. zł (ostatnie zdjęcie).
Złośliwi twierdzą, że artystka poprawiała swoją urodę. Ona sama przyznała się do powiększenia ust.
"Kilka lat temu, kiedy byłam mężatką, czułam się bardzo niepewna, wyglądałam na zmęczoną, nieustannie chodziłam ze zmarszczonym i przygnębionym czołem. Poszłam do lekarza medycyny estetycznej i powiedziałam mu, że nie mogę patrzeć na ten mój smutek i muszę coś zmienić. Lekarz powiększył mi wtedy usta. I rzeczywiście wtedy trochę mi to psychicznie pomogło. W tamtym czasie nie umiałam racjonalnie oceniać, że to, co zrobiłam, było dla mojego wyglądu fatalne. Dopiero z upływem lat, kiedy odbudowałam poczucie własnej kobiecości i wartości, zobaczyłam na zdjęciach, jak mocno się wówczas oszpeciłam. Od tamtej pory jestem bardzo ostrożna. Dopóki nie będzie absolutnej konieczności, nie pozwolę sobie na ingerencję skalpela. Mam też dużo szczęścia, bo mam dobre geny" - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Uroda".
Zobacz, jak się zmieniała. Czy wygląda na 42 lata?