Rozdarte spodnie Ibisza
Znacznie gorsze opinie miał poradnik Krzysztofa Ibisza - "Jak dobrze wyglądać po 40-stce". Złośliwe komentarze budziły takie fragmenty: "Wsiadając do samochodu, usłyszałem coś w rodzaju dziwnego trzasku, był nieco przytłumiony, jakby ktoś strzelał z tłumikiem. (...) Rozejrzałem się, w końcu mój wzrok padł na spodnie, a raczej na to, co z nich zostało. Pokaźna szczelina biegnąca wzdłuż szwu od biodra do kolana stanowiła niepodważalny dowód skuteczności moich treningów". Wyśmiewano także wieczorki autorskie, na które prezenter przywoził hantle, ławeczkę do wyciskania i swoje autoportrety z nagim torsem.
Niedawno Krzysztof Ibisz przyznał: "Teraz bym takiej książki nie wydał. Miałem czyste intencje - moją pasją był sport, fitness, właściwe odżywianie i chciałem się tym podzielić. Nie sądziłem, że to spotka się z taką agresją i krytyką".