Początek diety
Wspominanie o diecie działa na niektórych jak płachta na byka. Rzadko zdarza się, aby osoby postronne na wieść, że ich rozmówca nie może zjeść pizzy i słodyczy, powstrzymały się od zgryźliwych komentarzy.
Ile razy, gdy wspomniałaś, że zaczynasz się odchudzać, słyszałaś mało krzepiące: „Po co? Przecież nie masz z czego? Jeden pączek ci nie zaszkodzi”. Dlatego nie rozgłaszaj informacji o diecie, bądź dyskretna w kwestiach ubytku wagi. Kto ma zauważyć, na pewno zauważy. Jeśli plany z odchudzaniem nie wypalą, nikt nie będzie ci robił złośliwych uwag.